Witam nazywam się Marcin mam 38 lat, szukam pomocy finansowej i pomocy w zdobyciu domu dla swojej rodziny, mieszkamy w Gdańsku w takich warunkach że wstyd pokazywać mam córkę 5 letnią i synka 2,5 rocznego który jest chory na padaczkę i od dwóch lat go leczymy a lekarze nie mogą odkryć jaka to padaczka i z czego. Sam pracuje ale bez umowy nie mogę się uprosić. Od miasta dostaliśmy mieszkanie socjalne gdzie u dzieci w pokoju wychodzi wilgoć zgłaszaliśmy do Administrator ale ona nic na to nie może poradzić i jesteśmy bezsilni, boimy się o synka. Żoną rozmawiam o powrocie pod Warszawę bo stamtąd pochodzę ale jak to powiedzieć jestem bezdomny nie mam meldunku a tam mogę mieć pracę jako pomocnik Elektryka.Więc proszę bardzo o pomoc