a gosc propnuje jeszcze 3,6 zl na godz he smiech na sali, nawet gdybym musiala to bym nie poszla tam robic..
Myślę że to powinno zostać gdzieś zgłoszone bo to jest upokorzenie człowieka przez człowieka
robota ciężka i kurz:) to co bys chciała księzniczko? tylko ta stawka rzeczywiście niedoprzyjęcia chociaż 7-8 zł powinno być
niestety tak w ostrowcu jest z powodu nielicznych ofert pracy ostatnio byłam na rozmowie praca po 8 godz i każda sobota 6 i kwot do ręki 800zł więc nic mnie już nie zdziwi. powinien byc zkaz zatrudniania poniżej najniższej krajowej
Bo jest zakaz, ale tylko w przypadku umowy o pracę. Wszystkie umowy cywilno-prawne są zwolnione z obowiązku płacenia najniższej krajowej i tam może być i nawet 2zł/h jeśli obie strony to zaakceptują i podpiszą umowę. Czy ludzie są aż tak głupi czy aż tak bardzo zdesperowani że biorą takie ochłapy? Wstyd byłoby mi zapłacić mojemu pracownikowi takie psie pieniądze i szukać kogoś za taką stawkę, ale jak widać inni ludzie swoje człowieczeństwo schowali głęboko do portfela.
jeju czy tak im ciężko, pracodawcy zmniejszyć koszty związane z zatrudnieniem pracownika i żeby nie opłacało im się takie umowy tzw.śmieciowe zawierać każdy by był zadowolony a tu tacy pracodawcy i tak znajdą za te parę groszy kogoś do pracy bo lepsze to niż nic jak ma się rodzine opłaty kredyty
Piszesz farmazony i uprawiasz rozbójniczą demagogię - lepiej mieć 4zł/h niż nic. Super. Jak ktoś chce być traktowany jak pies i tak mieć płacone za własną pracę to szkoda takiego człowieka. To żaden argument że lepiej mieć nawet 4zł/h niż nic. Świat się nie kończy na Ostrowcu i na jednej firmie, więc ludzie zamiast się szanować biorą takie ochłapy, a potem nawet na bilet miesięczny nie starcza, a do tego dopóki znajdą się chętni na takie pieniądze to nikt nie zapłaci więcej za pracę. Tak więc ludzie szanujcie się i swoją pracę, bo pracuje się by żyć, a nie żyje by pracować.
nie każdy jest tak przebojowy jak ty nie każdy lubi zmiany i są ludzie którzy wezma tą poniżająca prace i a raczej płace choć każdy wie że dopóki my jako pracownicy nie będziemy się szanować to tak będzie a jak masz zapłacić rachunki i dziecko wykształcić i wyżywić to jeżeli nic w tym g.... ostr nie ma innego to weżmiesz tą prace a w trakcie szukasz innej tak jest i to nie farmazony a życie
kolega mój tam pracował pare lat temu na ochronie w tym mexie na grzebce.Mówił mi że właściel wyciągał wtedy jeszcze ponad 10 tys miesięcznie.Ciekawe ile teraz wyciąga ten OSZUST.Koleżanka też tam pracowała i poszła na zwolnienie a była chora poważnie,po przyjsciu zaraz ją zwolnił.Mamy rynek pracy jaki mamy-tragedia.9 tys ludzi jest w urzędzie pracy to wszystko tłumaczy.Ostatnio wsród pracodawców nagminne staje sie nie placenie składek do ZUS-u.A te umowy smieciowe to już totalna porażka a mialy służyc pracownikom aby dorabiali.
Powodzenia w szukaniu pracy gdy już pracujesz, ciekawe kto da Ci wolne tak żeby pasowało iść do innej firmy spotkać się i pogadać :) Ludzie upodlają się na własne życzenie, a potem lament bo człowiek pracuje a pieniędzy nie ma, a zdrowie jedno. W sumie selekcja naturalna - jak ktoś jest niezaradny i potrafi tylko 10 lat walić głową w mur i ciągle dziwić się czemu go głowa boli to jego sprawa.
głupoty piszesz ja pracując byłam już na dwóch rozmowach o prace i propozycje dostałam z jednej lecz odmówiłam bo nie zmienie moich warunków pracy na gorsze mam ambicje i się nie poddaje trzeba chcieć i to jest najważniejsze POZDRAWIAM
Ciekawe do ilu jeszcze zejdą za godz pracy może 1PLN ????
a gdzie jest sortownia odziezy Mex. ja słyszałam o dyskoncie w Mexie to jest to samo?
Albo za miskę ryżu.
Smutne jest to, że i tak znajdzie się ktoś, kto pójdzie tam pracować za te 3,6 zł/h, bo jak ktoś nie ma nic i jest już zdesperowany, to złapie wszystko. Ten pracodawca doskonale o tym wie.
Ciekawe ile by zarobił ten biznesmen-gałganiarz jakby nikt nie poszedł tam do pracy za takie gówniane pieniądze.Zarzucili Ostrowiec szmatami i śmieją się z grzebiących damulek.
Moje zdanie to takie ,,Wróć komuno bo chłop kuno" jak było tak było ale wszyscy coś mieli mimo że nic nie było