Jestem na etapie wyboru ginekologa do prowadzenia ciąży. W związku z tym, iż jest to dla mnie sytuacja trudna ze względu na nie leczoną nerwicę lękową , poszukuje kogoś kto poprowadzi tą ciąże a mnie doda otuchy, lekarza który zrozumie moje obawy i już na samym początku pytania o cc na życzenie lub ze wskazań od psychiatry. Jesli miałyście takie doświadczenia i znalazłyscie odpowiedniego lekarza, z którym umówiłyście się na cc bez problemu, który zrozumiał waszą sytuację to proszę o wiadomość na lilly(małpa)vp(kropka)pl Chętnie skorzystam z rad doświadczonych osób.
Czy istnieją tacy lekarze?
karolik
Dlaczego nieleczona? :) wstydzisz sie chodzic do psychiatry czy zrezygnowalas po prstu z lekow? Masz stwierdzona przy tyn tokofobie czy po prostu sama nerwice lekowa?
Dr Aleksandrowicz przemiły lekarz prowadził moją ciążę w tamtym roku. Wszystko wytłumaczy jak coś trzeba. chodziłam do niego w ciąży i to on mnie skierował do szpitala wtedy kiedy miał dyżur i to on również zrobił mi cc. wyboru nie żałuję
Z zaświadczeniem od psychiatry o wskazaniu do cc muszą je wykonać. Jeżeli chcesz lekarza, który będzie cię wspierać to dr. Frydecka. Nie byłam jej pacjentka ale gdy lezalam z szpitalu z zagrożona ciąża bardzo mnie wspierała.
DR FRYDECKA JEST ENERGICZNA I SUPERRRR
Byłam wczoraj u lekarza na pierwszej wizycie, jakoś nie jestem do niego przekonana, ja potrzebuję zrozumienia, większej empatii, to dla mnie naprawdę trudna sytuacja. Z tego co słyszałam często podważają wskazania od psychiatry, w końcu każdy może sobie to wymyślić, ale ja nie dość że panicznie boję się szpitali,to jeszcze kilka godzin porodu w bólach, do tego cięcie krocza, nie to nie na moje siły, bo wiem co będzie po, załamka i totalna rozsypka.
Ze względu na prawdopodobną nerwicę lękową, i epizody depresyjne nie miałam odwagi pójść do lekarza, chociaż już miałam w zamiarze ale zawsze te lęki powodowały że nie mogłam się przemóc, i takie błędne koło. Teraz jestem w ciąży i po prostu cały czas płaczę, nie cieszę się z tego stanu, jestem przerażona.
Jesli myslisz ze po cc nie boli, to grubo sie mylisz. Cc n8e rozwiaxuje problemów psychiatrycznych. Jesli będziesz miec zaświadczenie o wskazaniach do cc nikt nie będzie go podwazal.
Nie chodzi o to że nie boli, raczej o to że nie będzie to ból odbierający mi godność, w mojej sytuacji zobaczenie dziecka nie rozwiąże sprawy że zapomnę o kilkugodzinyym porodzie bez znieczulenia, szytym kroczu itd nie chcę wpędzić się w gorszy stan po prostu.
Mam pytanie do autorki po co w ciążę zachodziłaś skoro masz nerwice lękową? Czy nie boisz się że twój stan psychiczny może się pogorszyć po porodzie w padniesz depresję albo bóg wie co jeszcze. Wg mnie jesteś nie odpowiedzialna.
Moja droga autorko wątku powiem coś sZczerze, biegiem marsz do psychiatry kobieto CZy TY jesteś szalona taki stan psychiczny się leczy, nie wolno sobie odpuszczać bo nie możesz się zebrać, sama lecze się u psychiatry z depresji, wydawało mi się że jest wszystko ok i potrafię się kontrolować niestety nie, pomyśl o sobie , lekarz Ci pomoże naprawdę zaufaj mi...
Radziłam przez 36 h i cesarka była dla mnie zbawieniem. Po cesarce boli - owszem ale ten ból jest przewidywalny i do pokonania. Po 8 h od cesarki zajmowałam się dzieckiem samodzielnie a mały był ze mną godzinę po porodzie. Druga ciąża też zakończona cesarką - po 4 dniach byłam w duuuuuużo lepszym stanie niż koleżanka z szytym kroczem.
Do autorki wątku - to nie ginekolog powinien Cię wspierać a przede wszystkim lekarz psychiatra - ewentualnie psycholog - terapeuta. Idź do lekarza nie tylko ze względu na swoje własne dobro, ale ze względu na dobro dziecka. Na początku ciąży swoje mieszają też hormony poważnie zaburzając stan psychiczny. Wtedy trudno się cieszyć z ciąży nawet jeśli się jej pragnęło. Nie potępiaj się - daj sobie trochę czasu - zaczniesz się cieszyć z dziecka i spojrzysz bardziej optymistycznie w przyszłość ale spróbuj poprosić o pomoc specjalistów i nie stawiaj sobie sama diagnozy.