Ja, założyciel tematu, dodam że ciepłe miejsce to nie koniecznie kraje arabskie. Bo mamy ciepłe miejsca w UE (ale trzeba wiedzieć choćby minimum o geografii świata, niektórzy myślą że do USA można dojechać pociągiem - tak, naprawdę, spotkałem taki przypadek), gdzie walutą jest euro, wystarczy dowód osobisty i jest tani roaming. Do krajów arabskich/muzułmańskich wręcz sam nie mam chęci jechać i się nie wybieram. Podałbym maila ale się boję bo mam wrażenie, że zostanę ukrzyżowany za to że stać mnie na kilka dni urlopu za granicą ale niestety nie mam z kim ich spędzić. A w Ostrowcu mieszkam od urodzenia.
Jak cie stać na kilka dni urlopu za granica to zapłać też towarzyszce za "towarzyszenie" hm..albo jedź sam i skorzystaj z usług dziewczynek z zagranicy tylko chyba drożej to kosztuje niż u nas.
Nic darmo nie ma,niestety.
16.57.Znawco geografii i wyjątkowej kindersztuby, dawaj,zaczynaj ten wykład z wyjątkowego wyrachowania i cwaniactwa.Takich Misiów,co to chcieliby się kolegować,jeśli chodzi o pokrywanie kosztów miłego spędzenia czasu jest wielu(poza tym,to już możesz się nawet zaprzyjaźnić,prawda?).Wydawało ci się,że bardzo sprytnie to sobie wymyśliłeś i tabuny kandydatek hurtem rzucą ci się na szyję,gdyż tak wyjątkowa okazja, w życiu już je spotka.Może ty biedaku potrzebujesz niani?Nie masz też kolegów,z którymi mógłbyś się wybrać na krótką męską wyprawę?Do zwiedzania świata potrzebna ci akurat kobieta?Facet,źle rozegrałeś tę partie od początku do końca i jest to jasnym dowodem,że mimo wysokiego mniemania, z intelektem u ciebie cieniutko.Podaj choć trzy powody,dla których ktokolwiek miałby się z tobą męczyć nawet tylko kilka dni.Normalni ludzie mają przyjaciół i przyjaciółki,ale na to trzeba sobie zasłużyć.
No ty chyba też nie masz kolegów ani przyjaciół gościu skoro tracisz czas na to forum. Ja z kolegami to czasem wybieram się do baru, ale nie jestem gejem (nie to żebym coś do nich miał), i nie chce z kolegami jeździć na wakacje, bo nie mam też już 13 lat. Ale też praktycznie wszyscy koledzy mają już swoje rodziny, a ja nie mam (nie mam bo nie mam i co z tego? to że nie zaliczyłem wpadki jako młodzik to znaczy że jestem gorszy?), czego nie ukrywam od początku tego wątku. I to ma być pretekst żebym wolał jeździć z kolegami niż poznać nową koleżankę? A płacić nie chce i nie będę bo szanująca się kobieta nawet by nie chciała żeby za nią płacić. No chyba że już na miejscu jeśli będzie mieć na to ochotę to mogę jej za drinka zapłacić. Poza tym nie wiem po co odzywają się tu faceci skoro mój wątek skierowany był do kobiet. Chyba niektórzy powinni zmienić płeć. Lub są aż tak beznadziejni że jedynie dokuczanie innym na forach im pozostało, i hejtowanie. To sobie marz dalej gościu, ja jak będzie trzeba to pojadę sam. A ty gnij na tym forum i tylko osobie możesz pomarzyć o tym gdzie ja mogę i pojadę czy sam czy z kimś.
19.30.Spoko loko.Nie martw się o mnie.Na samotność nie narzekam i nigdy też nie posuwam się do tanich chwytów,żeby ktoś chciał ze mną być choć kilka dni.Widzisz,jaki jest odzew ze strony pań na twoją "atrakcyjną" propozycję?Boki zrywać.Bo każdy facet powinien mieć jaja.Powinien umieć zarobić,a jak trzeba,to wydać(tym drinkiem powaliłeś mnie ma glebę).Facet,jedź.... wiesz gdzie, najlepiej sam i nie zawracaj głowy swoją osobą, jak nie umiesz się zachowywać z klasą.Żadnych twoich marnych wycieczek(za uciułane pieniądze) ci nie zazdroszczę,bo nie chcę cie wpędzać w depresję mówiąc o moich podróżach, zawsze w gronie wieloletnich,sprawdzonych przyjaciół i rodziny.Szerokiej drogi i baw się dobrze.
no wiesz. Ludzi zazdrość bierze, bo jedyne co w tym momencie będą robić to słuchać żalów starej pijąc przed telewizorem piwo. To jak mają się nie irytować skoro komuś innemu w tym czasie zapowiada się ładna wycieczka.
Zalozycielu watku, prosze odezwij sie na mojego maila w takim razie, poniewaz ja nie jestem w stanie wiecej tu zagladac. dowhatisaywoman@o2.pl
A ja zaglądam z zaciekawieniem. Wątek ewoluuje bardzo interesująco , ciekawe czy jakiś socjolog przewidziałby co będzie dalej.
E... to jak wyjzd w Europie i z gołodupcem( niby inteligencik bo każdy płaci za siebie) to ja dziękuję. A tak mam ochotę na mały relaksik w Egipcie lub Maroku
Z gołodupcem w pełnym tego slowa znaczeniu :) zwłaszcza w nocy.
a jak chrapie i pierdzi to już wycieczka do kitu. szkoda kasy.