Jaka wpłata?Swojego samochodu nie oddasz bo Ci potrzebny,czyli nie pomożesz.Potrzeba raptem 2-2,5 tys(samochód,małe naprawy,opłaty).Wpłać 10 zł.Samochodu nie oddasz ale pomóc możesz.Trzeba tylko chcieć.Ja już zadeklarowałem 100 zł.Nie ma więcej chętnych?Mocni tylko w gębie?Współczuję Wam.
Moze kobieta prosi o pomoc na roznych forach? Moze jest w jakis sposob powiazana z Ostrowcem? Moze maz stad pochodzil? Nie wpadnijcie czasem na pomysl weryfikowania jej autentycznosci poprzez pracodawce gdyz biedna jeszcze prace straci... Przykro mi, ze dochodzi do takich sytuacji... Znam pania, ktora przemierzala do pracy rowerem 15 km w jedna stone, a bylo to na Suwalszczyznie, gdzie zimy tegie i nie raz wpadala w zaspe. Nie miala jednak problemu z kolanem i mogla przebijac sie rowerem. Zaluje, ze nie moge pomoc. Mam nadzieje, ze zalozycielka watku tak czy inaczej, ale poradzi sobie.
Ty nie pomogłaś a jednak się odzywasz... Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię więc nie odmawiaj ludziom wolności słowa.
pisać można dużo,niech poda swoje dane zweryfikujemy czy to prawda i wiele chętnych będzie
Z rodziną w takiej sytuacji to najlepiej na zdjęciu jak wiesz.
Zależy jaką kto ma rodzinę. Nie mierz innych swoją miarą...
Każdy sobie radzi jak umie. Fajny pomysł !
bardzo fajny pogratulować ,ale pani zaniemówiła bo ma podać dane ,jak prawdziwe to samochodów kilka się znajdzie
A ja bym pomogła gdybym mogła, a jest wielu w Ostrowcu ,którzy na pewno maja i nie wątpię ze dadzą.Po prostu wierzę w ludzi .
Samochód potrzebny tylko na dojazd do pracy - szczerze to się nie kalkuluje, lepiej dogadać się z kimś, kto ma samochód i razem dojeżdżać. Niektórzy pracodawcy też pójdą "na rękę" i mogą dopasować takiej kobiecie godziny pracy np do kursu autobusu. Można spróbować dojazd busem. A ile masz kilometrów z domu do pracy?
bez komentarza jaka jest nienawiść do drugiej osoby kiedyś za czasów wojennych itd ludzie pomagali sobie na wzajem najlepiej kogoś zlinczować lub zabić.Nie życzę nikomu źle ale jak ktoś pisze i na biedna kobietę najeżdża to tez życzę aby kiedyś znalazł się w takiej samej sytuacji i bieda żeby zapiszczała w kieszeń i wtedy aby nikt nie pomógł może ludzie ci bez serca by zrozumieli co to znaczy.
liczymy na to że pani pomożesz i dasz samochód, a nie tylko pisząc lament na forum 20:23-paniusia z serduszkiem
granda psEudokatalików, ktorzy to sa wielce miłosciwi wobec blizniego tylko w wigilie otwierajac przy tym kolejna butelke gorzaly i obzerajac sie jak swinie WIOCHA
oj katoliku katoliku-WIOCHA 20:27
skoro wspominasz o katolicyżmie to może ksiądz powinien pomóc
wiocho zazdrość ci 20:27
Tak normalnie to już niektórzy nie mogą podejśc do tematu! Muszą kogoś obrazić!