Czy myślisz, ze wyjazd do Krakowa uczyni Twoje życie różowym?
Przecież tam są takie same zarobki jak u nas. Nie okłamuj się. Owszem pracę znajdziesz szybciej i łatwiej, ale nie łudź się, że za byle pracę w butiku dostaniesz 3000 na rękę, bo Kraków. Zarobisz tyle co wszędzie a tam życie droższe. Wynajem pokoju w mieszkaniu z innymi lokatorami pochłonie Ci 1/3 wypłaty + do tego rachunki.
A gdzie jakieś poważniejsze długofalowe plany? Zakup mieszkania choćby (400 stówki lekko), no bo chyba nie chcesz wiecznie żyć z kilkoma obcymi osobami w mieszkaniu pozbawiona prywatności i codziennie czekając w kolejce do łazienki.
Nie ma jak u mamusi pewnie. Poda jedzonko, upierze itd.
Wynajmowanie i wspólne mieszkanie z innymi to żaden problem, choć nie maminsynków.
Dlaczego pismen obrażasz innych? Nie każdemu odpowiada życie koczownicze i mieszkanie z obcymi ludźmi. Co złego jest w tym że rodzina trzyma się razem? To, że Twój syn z Tobą nie wytrzymał i się wyprowadził nie świadczy o tym, że u wszystkich są takie relacje. Z Tobą faktycznie chyba ciężko byłoby wytrzymać!
to nie żaden problem ale wegetacja robota za 1 500 zl w krakowie na oplaty za pokoik z obcymi osobami bezsens!!!
dla mnie inaczej rzecz ujmujac to ty szukasz popychacza hehe
Ja wyjeżdżam już w piątek a od poniedziałku praca w KRK i to za kasę wyższą niż tutaj! Powodzenia dla tych którzy zostają! Cierpliwości i szczęścia!
@gość 23:36 Te argumenty można łatwo obalić. Znam osoby, które właśnie w Krk, pracując w Galerii Krakowskiej, były w stanie zarobić 3000 na rękę i to kilka lat temu. Ale pomińmy to, bo to jednostkowe przypadki i specyficzna branża.
Otóż nie zgadzam się, że "zarobisz tyle, co wszędzie". Trudno bowiem zarobić w Ostrowcu cokolwiek, skoro jest 25% bezrobocie. Jeżeli chodzi o dostępność pracy, to nie ma żadnego porównania.
Teraz wróćmy do owych mitycznych 3000. Proste pytanie: ile stanowisk tak opłacanych istnieje w Ostrowcu a ile w Krakowie? Biorąc pod uwagę stopę bezrobocia, oraz ilość powstających każdego roku miejsc pracy, szanse na taką pracę są miażdżąco większe w Krk.
Kwestia wyższych kosztów utrzymania jest oczywiście prawdą, ale trzeba poważnie dokonać wyboru: czy pozostać w Ostrowcu i wegetować, mając iluzoryczne szanse na samodzielne utrzymanie się, czy spróbować w innym mieście, gdzie szanse są dużo większe.
hej mogę ja?
Dzień dobry mam na imię Patryk mieszkam we Wieliczce tym czasowo u mamy ale chciałbym zamieszkać z kimś ponieważ chciałem się w kocu usamodzielnić. Teraz powiem coś o sobie to tak skoczyłem szkołę zawodową i pracuje na budowie czasami mam wyjazdy. jak coś to pisz do mnie mejla lub na tel 508757349 lub ptakupasy@interia.pl
czesc Basiu mam na imie damian moze sie umowimy
Hej basia może się poznamy mam na imię Patryk to mój numer napisz 508757349
hej ja moge kamil 25 lat
Kamil, ale ogłoszenie jest sprzed 2 lat :)