Witam. Szukam dziewczyny do popisania w wieku 30-50. Najlepiej wolnej, inteligentnej, z poczuciem humoru i w miarę atrakcyjnej. Ja brunet, szczupły, wykształcony, kulturalny i mówią że sympatyczny. Widzę po wpisach że dużo fajnych Was tu zagląda, może jest też jakaś wolna.
Och, narcyz? Hm, myślałam, że mam ideała w domu, ale widzę, że nie. On skromny a ma mnóstwo zalet. Cenisz się chłopaku...
Nie dopisałeś że też bogatej.
Zostaw maila
A co tam adres niexh napisze
cześć milady, napisz do mnie nnjj@wp.pl,
Sorry, nnjj93@wp.pl Szybko pisałem.
30-50 to już bardziej kobieta, aniżeli dziewczyna
Zostaw adres, numer odezwę się
kolego dzis swiat jest inny atrakcyjna kobieta nie szuka normalnego chlopaka tylko ciapciaka co nic nie potrafi w rurkach chodzi byle miał rodzicow na odpowiednich stolkach teraz takie sa milosci i znajomosci bo jak sie widzi to co po miescie chodzi to zastanawiam sie z jakiej wysokosci te dziewczyny upadly na glowe poprostu masakra
Zajrzyj do innego wątku założycielu tego. Tam się coś ruszyło :) Może się uda. A inni niech nie krytykują. Jeśli są szczęśliwi to powinni zrozumieć szukających. Jeśli cierpią niech zaczną szukać. I podobno w sobotę na rynku można ,,szukać,, książek w skrzynce :D
Nie ocenia się po wyglądzie. Każdy ubiera się jak mu wygodnie i na co go stać. Moda też się zmienia. 10 lat temu były modne szerokie spodnie z krokiem w kolanie. Szczególnie niscy faceci wyglądali w nich "atrakcyjnie".
To chyba jedno z drugim nie gra: jak inteligentna, z poczuciem humoru i atrakcyjna, a do tego kolo 30tki to raczej wolna juz nie bedzie..
nawet do 50 może być
Duża rozpiętość wieku. Tylko Ciekawe czy taka będzie Cię chciała bo chyba jesteś trochę stary. No chyba że bogaty to możesz liczyć na chętne panny
Wręcz przeciwnie. Jestem przed 30stką.
Też szukasz starszej? Dlaczego? Ciekawi mnie fenomen młodego chłopaka i dorosłej kobiety :)
Ta o mosz ja już znalazłem zarąbista sprawa hmmmm to jest to