Jezyk polski nie jest tutaj moim watkiem ktory poruszalam. Skarga byla zlozona. Nie mowie tutaj o INNYM lub LEPSZYM traktowaniu pacjentow lub ich rodzin z zagranicy lub innego miasta, ale tak jak napisales powyzej, kazdy pacjent powinien byc traktowany na rowni - chodzi mi tutaj o to jak sa traktowani, a nie ze jedni lepiej a inny gorzej , prosze czytaj dokladnie. Chodzi o to ze prawa pacjenta nie sa szanowane, ze osobiste opinie lekarzy i pielegniarek sa wypowiadane na glos w strone pacjentow i ich bliskich, co w ogole nie powinno miec miejsca !!! to jest placowka publiczna i powinna byc profesjonalna. na dzien dzisiejszy jestem w wielkim szoku.
10:33. Dobrze, że chociaż ten wieki szok, w którym się znajdujesz, nie przeszkodził ci w założeniu wątku na forum i uczestniczeniu w dyskusji. Szczęście w nieszczęściu.
10.42, co byś złego nie napisala/al o założycielce wątku, to wyrażanie swoich prywatnych uwag nie mających nic wspólnego z leczeniem przez personel szpitala w obecności pacjenta czy jego rodziny na jego temat jest wielce niestosowne i nieprofesjonalne.
11:32. Skąd wiesz, jak wyglądała cała sytuacja i dlaczego miały miejsce jakieś komentarze? Może były odpowiedzią na "zagraniczne" zachowanie założycielki wątku i jej prowokacją?
12.00. A ty wiesz jak było, ze poddajesz w wątpliwość prawdziwość słów założycielki wątku? Skąd wiesz ze bylo cos takiego jak "zagraniczne zachowanie"? Że tym prowokowała personel do karygodnego zachowania? Choćby nawet, to pacjenci są przeróżni i przeroznie sie zachowują, jednak lekarz powinien być ponad to, bo on ma leczyć, pomagać a nie zachowywać się jak plotkara .
12:07. A ty wiesz, jak było? Na razie, to znamy wersję założycielki wątku i personel Szpitala nie miał danego prawa do obrony, a ty już wykrzykujesz tu na mnie. Dlatego od początku uważam za niestosowne pisanie anonimów na forum, bez możliwości wysłuchania obu stron sporu. Ty też może gdzieś pracujesz i będziesz się cieszyć, jak ktoś cię obsmaruje na forum, a ty nie będziesz mogła się obronić? Są jakieś zasady współżycia społecznego? Chyba, że się mylę?
12.14. Forum nie jest tylko po to, aby uprawiać politykę krajową czy lokalną. Jest również po to, aby wyrazić uwagi na temat przeróżnych instytucji, w ktorych zostalismy zle potraktowani lub usługa byla zle wykonana. I nie mam na myśli osób prywatnych.Gdyby chodziło o jakiś prywatny zakład, jakas placowke usługową , można pomyśleć ze konkurencja pisze nie prawdę z wiadomych powodów, ale szpital? Co miałaby osiągnąć zalozycielka wątku nie słusznie oczerniając tą placówkę??
Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i ma też prawo się mylić, co do swoich uprawnień. Obyś nie musiała się boleśnie o tym przekonać. Dziwne masz pojęcie o wolności słowa i publicznej krytyce KOGOKOLWIEK. Rób, jak uważasz i czekaj na efekty. Każdy odpowiada osobiście za swoje słowa i czyny.
To Ty 12.44 dziwnie to pojmujesz. Wszystkie instytucje i placówki publiczne, wszystkie zakłady, sklepy,politycy itd są poddawani naszej ocenie.Tej dobrej jak i złej. Gdyby tego nie było mielibyśmy tak jak za czasów KC PZPR, gdzie wolno było tylko milczeć, a wchodząc do sklepu czuło się, ze jest się intruzem zakłócającym spokój. Nie jestem za tym, aby byc wszędzie klientem, pacjentem roszczeniowym czy chamskim. Jednak jesli ja wobec kogoś jestem miła, grzeczna i kulturalna to tego samego oczekuję od tej osoby. A jesli tak sie nie dzieje, to mam prawo wyrazić swoja dezaprobatę.Minęły te czasy, ze jak dostałeś w policzek to powinieneś nadstawić drugi. Dzis mało kto pozwala sobie na to.
13:14. Nie uda mi się ciebie przekonać i nawet już nie usiłuję. Każdy swego pana ma, tak jak zwierzchnika, czy jednostkę nadrzędną i tam się należy odwoływać, a nie pisać anonimy na forach(miejsce publiczne), ale ty rób, co chcesz i skończmy już tą dyskusję, bo robi się nudno.
a jak mialoby sie niby objawiac moje 'zagraniczne zachowanie'? :P to jest bardzo ciekawe co piszesz. tak jak juz mowilam, powinny obowiazywac zasady ktorych kazdy peofesjonalny lekarz czy pielegniarka powinni przestrzegac. walczenie o swoje prawa nazaywasz zagranicznym zachowanie. jezeli tak to masz racje. kraje takie jak Anglia bardzo wyprzedza Polske pod wzgledem manier i bycia profesjonalista w swoim zawodzie.
Przykro mi jest bardzo ze uwazasz, ze prowokowalam personel. Nie zycze Ci nigdy zebys spotkal sie tam z tak olewczym traktowaniem z jakim mi bylo funkcjionowac przez kilka dni.
ten szpital ma bardzo złą opinię, a raczej personel szpitala, to umieralnia, kto może niech omija z daleka
może należałoby się przyjrzeć statystykom umieralności w ostrowieckim szpitalu i coś z tym wreszcie zrobić, pewnie są o jakieś 30% wyższe niż średnia, ale nikogo to w Polsce nie interesuje żeby monitorować takie statystyki
14:21. Mam nadzieję, że ty dysponujesz takimi statystykami, czy tylko opierasz swoją wypowiedź na domniemaniach? Jeśli masz konkretną wiedzę na temat tego niepokojącego zjawiska, dlaczego nic z tym nie robisz? Gdzie twoja obywatelska postawa?
Gosc 14 22 a czego u Ciebie takie swiete oburzenie Ludzie pisza to co czuja i jak odbieraja sluzbe zdrowia I niestety maja racje Moglabym tu przytoczyc mnostwo przykladow z wlasnego doswiadczenia ale to zajeloby kilkanascie stron forum a po drugie nie chce tego od nowa przezywac I nie jestem roszczeniowa osoba A najgorsze jest to ze z roku na rok podejscie lekarzy do pacjentow jest coraz bardziej obojetne i lekcewazace I jak juz pisalam zauwazylam jeszcze jeden objaw : lekarze i pielegniarki brzydza sie chorymi
PRZEPRASZAM GOSCIA Z GODZ 14 21 Moja odpowiedz tyczy goscia z godz 14 . 38
Koka, no jak to tak? Masz tyle żalu do lokalnej służby zdrowia i nic z tym nie zrobiłaś? Są przecież jednostki nadrzędne nad szpitalem, są Izby Lekarskie. Ja nie przeczę, że wszystko jest idealnie, ale chodzi mi o cywilizowane metody załatwiania skarg. Każdy medal ma dwie strony i należy zawsze dać szansę przedstawienia swoich racji obwinianej stronie. Anonimy na forum niczego nie zmienią i postawa "nie chcę tego od nowa przeżywać, nie jestem roszczeniową osobą" mają załatwić temat? Najłatwiej wysmarować anonim na forum. Było już wszystko, źle w Biedronkach, w Castoramie, u fryzjerów, w aptekach, u sąsiadów za ścianą, w spółdzielniach mieszkaniowych, w kościołach, na wizytach duszpasterskich i nie wiem już gdzie jeszcze. Teraz przyszła pora na Szpital. A ja tak sobie marzę, kiedy zobaczę na tym forum jakiś pozytywny wątek. Wszystko w tym mieście jest złe i jedynie godne krytyki za pomocą anonimów? Może trzeba mieć cywilną odwagę i mówić w twarz o co mamy żal, a nie chować się za anonimami?
I co zgłosi tej izbie lekarskiej? Że lekarze byli nieuprzejmi? I jak to niby sprawdzą? Śmiech mnie bierze jak czytam o wysokiej jakości usługi i nowoczesnym sprzęcie na stronach szpitala. Na ścianach wiszą plakaty informujące o prawach pacjenta a spróbuj poprosić o ich respektowanie to patrzą na ciebie jak na terrorystę, a potem ignorują cię przez cały pobyt. I co ma zrobić chory wtedy? Leżąc w łóżku pisać skargę?
Pozytywne wątki są na forum, nie znaczy to, że nie wolno piętnować takich rzeczy. Bezsilnym zostaje narzekanie na forum. Myślisz, że tak łatwo udowodnić lekarzowi winę, skoro lekarze trzymają sztamę i jeden drugiego nie oskarży? To akurat mają opanowane do perfekcji. To mógłby zmienić dyrektor szpitala, ale jaki wpływ na jego decyzje i podejście ma zwykły szary pacjent? Żaden.