Panie Dyrektorze szpitala,zajal się Pan politykowaniem,a zaniedbal Pan prace w szpitalu skad plynie Panu pensja.Prosze opowiedzieć na proste pytanie,jak długo można czekac na tzw.wypis?Po rozmowie z Rzecznikiem Praw Pacjenta,wiem,ze każdy pacjent wychodzący ze szpitala ma prawo dostać taki dokument w dniu wyjścia ze szpitala.Jesli pacjent musi czekac na karte informacyjna2-3 tygodnie,zagraza to jego zdrowiu,a nawet zyciu.Czy Pan jest w stanie cos z tym zrobić?
ta ja czekam 12 dzień na odpowiedź mailową dotyczącą sposobu uzyskania kopii dokumentacji medycznej, poczekam jeszcze 2 dni (do 14) i zobaczymy, może zadzwonię porozmawiać z panią sekretarką:) a w sprawie powyżej radzę złożyć pisemko, konieczne z potwierdzeniem odbioru o wydanie wypisu i wytłumaczenie sytuacji, oczywiście wcześniej o dokładne sprawdzenie, że wypisu nadal nie ma, co by się w magiczny sposób nie pojawił gdzieś w zagubionych papierach:)
chyba tylko takie wydawanie kart informacyjnych w ostrowcu teraz gdy mamy komputery wczesniej pisali na maszynie i w dniu wypisu dostawało się do ręki nie ma z czym pójsc do lekarza na kolejną wizyte chyba trzeba to gdzies zaskarzyć moja córka po udarze czekała prawie miesiac skandal
W Kielcach czeka się na wypis miesiąc
Jestem po rozmowie z Rzecznikiem Praw Pacjenta.Chcialam sprawdzić jakie mamy prawa.W biurze powiedziano mi żeby sprawdzić jeszcze raz czy wypis gotowy i jeśli nie ma go jeszcze,mam do Nich zadzwonić,a zaczna swoje procedury.Przykre jest to,ze trzeba się skarzyc do innych osob na cos,co jest tak oczywiste.
Ja napisalam malą sugestie ze spławiono mnie z izby przyjec z peknietym kolanem...czekam na odpowiedz od 10 listopada
Na każdym oddziale sekretarka medyczna. Przecież to wyrzucanie pieniędzy w błoto, jeżeli Ich nie było, a wypisy były w dniu wyjścia ze szpitala. Sztab ludzi zatrudniony, a następuje regres. Coś jest chyba nie tak?
nie nazywajmy może tego szpitalem a może jakas lecznica
Ale ile jest więcej papierkowej roboty.
jakiej roboty?kiedyś pisali karty ręcznie albo na maszynie do pisania i były dawane przy wypisie,a badań robiło się dużo więcej.Jak ktoś trafił do szpitala to był wybadany od stóp do głów.
Regres szpitala trwa od dawna a władze nie robią nic poza obietnicami.
Gościu z 09:26. Za brak wypisu nie można tylko oskarżać sekretarki. Niekiedy dużą winę ponosi również lekarz, który nie zrobi wypisu na czas, aby ta sekretarka mogła nanieść do systemu.
12:34 jeźeli lekarz robi wypis, a po nim to samo sekretarka, to po co zatrudniać dwie osoby, które robią to samo??? Przecież lekarz sam umie kliknąć "drukuj". Chyba szybciej by to było, niż przekazywanie tej samej pracy z rąk, do rąk
W Kielcach wypis dawany jest pacjentowi w dniu wyjścia ze szpitala. Tak samo w Łodzi, Krakowie. Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją, że trzeba upominać się o wypis, to jakiś koszmar.
Po drugie, lekarz ma tyle papierkowej roboty, ze samo to pochłania mnóstwo czasu, a do tego są przecież jeszcze pacjenci no i każdy chce żeby to się nim zajęty czy to chorym czy osoba która czeka tylko na wypis. Ciężko z tym wszystkim wyrobić, żeby wszystko było na czas i tak jak należy.
Dokładnie. Popieram wypowiedź Gościa z 16,57. Gdyby lekarz chciał każdemu pacjentowi robić wypis to nic innego by nie robił tylko siedział przed komputerem zamiast zajmować się pacjentami (a każdemu się wydaje, że wystarczy tylko kliknąć drukuj). Na niektórych oddziałach są dwie sekretarki i mimo to ciężko im się wyrobić i uwierzcie mi, nie siedzą bezczynnie.
Trzeba było w dniu wyjścia podczas tzw. obchodu powiedzieć ordynatorowi (ordynatorce), że chciałbyś umówić się na prywatną wizytę, ale bez dokładnej choroby i historii leczenia nie masz co przychodzić do ordynatora, ponieważ w tym natłoku pacjentów może on (ona) niezbyt dokładnie pamiętać co komu dolegało. Mogę się założyć, ża najpóźniej za 2-3 godziny wypis będzie gotowy do odebrania.
Ja na wypis z ginekologii czekalam 12 dni mialam tez przetpowadzone badanie na urologii jedno w godz porannych a drugie o godz 15 jakiez bylo moje zaskoczenie gdy uslyszalam ze prosze sie zglosic po wypis a na dodatek na karcie pobytu na tym oddziale bylo 3 dni za bardzo bylam chora zeby roztrzasac ten temat ale z tymi badaniami w szpitalu to podobna norma