Niech nie zabrzmi to jak usprawiedliwienie, ale to jest prawie w całej Polsce. Jest to najlepszy system leczniczy. Leczy się,, czasem". Według maksymy, czas jest najlepszym lekarzem. Aby nie narzekać poprawmy to sami. Idą wybory do samorządu. Straż Miejska kosztuje około 2.5 mln. rocznie. Zagłosujmy na komitet, który to będzie miał w programie. Za tą kasę będziemy mieć lepszą służbę na SOR. Już słyszę, nie da się. Wszystko się da. Są jeszcze inne możliwości. Zmieńmy ten wątek i poddajemy propozycje jak poprawić a nie krytykować.
13:22. Czy to ty ZBAWICIELU, który przez rok likwidował Straż Miejską na forum? W Polsce podobno wszyscy znają się na polityce, służbie zdrowia, sporcie, przepisach ruchu drogowego,prawie i właściwie na wszystkim. Kraj geniuszy, to dlaczego wciąż jest ch......wo? A może ci znawcy, nie znają się na niczym, jeśli udają ekspertów od wszystkiego i niepotrzebnie zabierają głos w dyskusji?
Ewo, może Z-ca Dyrektora jest na urlopie, ale kto to widział brać urlop w lecie? Od kiedy pamiętam, w każdym szpitalu pielęgniarki narzekają na braki kadrowe i jeśli ktoś mi pisze, że do obsłużenia na 12 godzinnym dyżurze ma 40 pacjentów(bo tyle jest łóżek), z tego więcej niż połowa chodzących, nie mówiąc o fakcie, że nie zawsze jest pełne obłożenie, czyli załóżmy zostaje 15-20 osób leżących i we dwie(ok.10 na osobę) nie są w stanie ich obsłużyć w ciągu 12 godzin, to chyba coś nie tak z ich sprawnością zawodową.
Jak byś miał 10 pacjentów leżących musiał nakarmić zmienić pampersa podać leki zmienić pozycję ciała podłączyć kroplówki
pobrać krew prawie wszystkim kilka razy w ciągu dyżuru wypisać tony dokumentacji i zaspokoić potrzeby 20 chodzących ,to nie wiem czy twoja sprawność by się doczegos przydała chyba tylko do mielenia głupot językiem
Wyraźnie widać, że towarzystwo w tym Szpitalu trzeba wziąć za ryj i egzekwować solidną pracę. Potrzebny skuteczny, twardy menager , bo jak widać rozpasanie wszędzie, od Izby Przyjęć poprzez Oddziały, ekipę salowych na kuchni kończąc. Znam środowiska szpitalne i wiem, że żadne nowe budynki nic nie zmienią, jeśli nie będzie w tym Szpitalu właściwego, skutecznego zarządzania. Niektórym z personelu dawno należy się zimny prysznic albo podziękowanie za współpracę, to może nauczyliby się pracować uczciwie.
Od tego jest salowa żeby sprzątać . Ludzie są różni wszędzie . Jeden wyrzuci butelke do kosza drugi wypierdoli na trawnik . Niestety . W szpitalu tam miesza się plebs z ludźmi normalnymi . Jest to instytucja państwowa . W szpitalu musi być STERYLNA CZYSTOŚĆ .
Szpital jest dla wszystkich bez względu na wykształcenie i pochodzenie bardzo często ten niby normalny to brudas który sika po desce bo ten biedny to nauczony szacunku do pracy swojej i innych i posprząta po sobie
I co to forum kończy się na wytykaniu sobie błędów ortograficznych czy gramatycznych to chyba nie oto chodziło. Tu chodzi o wytykanie błędów takich, które pomogą uzdrowić Szpital. Wreszcie niech dotrze do osób odpowiedzialnych za tę placówkę, że zabawa się skończyła i trzeba coś zrobić i w końcu zatrudnić kogoś odpowiedniego na Dyrektora, który zna się i potrafi podnieść Szpital z długów. Stanowiska po linii partyjnej i kolesiostwo niech się w końcu skończą bo za dużo nas społeczeństwo kosztują. Dwóch dyrektorów ucieka to chyba nie jest normalna sytuacja, powinno dać Panu Staroście do myślenia. My PACJENCI chcemy szpitala czystego, wyposażonego w odpowiedni sprzęt odpowiednio dobrany, profesjonalny personel, który jest miły uprzejmy dla pacjenta bo szpital to miejsce gdzie przebywają ludzie chorzy, którzy potrzebują pomocy, serdeczności trochę chociaż współczucia i chwilę poświęconego czasu. Zapominacie o tym, że na to wszystko łożymy my pacjenci pieniądze z naszych podatków a Wy pracujecie dla nas i łaski nam nikt nie robi ani dyrektor, ani lekarz, ani pielęgniarka czy salowa. To za nasze pracujecie i weżcie się w końcu do roboty.
Brawo, brawo trafne spostrzezenie warto sie przyjzec. Przeciez pacjent na pierwszym miejscu. Ciagle to slyszymy.a strajk lekarzy dla dobra pacjenta, strajk pielegniarek dla dobra pacjenta tylko pacjentowi nic sie nie poprawia , czeka biedny po kilka miesiecy albo lat na badanie i wizyte u specjalisty. Czy pacjent moze zastrajkowac??????