W przyszlym roku chcialambym zapisac moje syna do Szkoly podstawowej nr 1 . Bardzo bym prosila o szczere odpowiedzi odnsonie tej szkoly. Czy jest tam bardzo wysoki poziom czy nauczyciele w miare wporzadku. Moj syn nie jest prymusem boje sie jak sobie w tej szkole poradzi. Czy jest i da sie odczuc faworyzowanie uczniow jednych od drugich?
dowiedz się kto będzie bral klasy 1 w przyszlym roku szkolnym
Poczytaj wcześniejsze wątki. Dużo już zostało napisane. Od lat nic się nie zmieniło...
Chodzilam do tej szkoly 20 lat temu. Wtedy tak było i z tego co mowia znajomi dzisiaj nic się nie zmieniło
Od 1 klasy czy od zerówki? Bo jeśli od 0 - to prawdopodobnie jest rejonizacja- to musisz zapytać się w sekretariacie. Czyli jeśli nie mieszkasz w rejonie SP1 to nie zapiszesz do niej dziecka.
Jeśli chodzi o nauczycieli - to tak są w porządku. Uczyć się trzeba jak zawsze i wszędzie, dzieci mają bardzo dużo zadawane ( starsze roczniki), faworyzowania nie zauważyłam.
Jest sporo częstych kartkówek ale ma to też swoje plusy. Szkoła przyjazna. Pracownicy szkoły kulturalni i mili. Polecam.
Mnóstwo kartkówek, sprawdzianów i klasówek. Uczyć się trzeba jak w każdej szkole. Nauczyciele są w porządku.
TA szkoła to porażka nie jesteśmy lekarzami ani nauczycielami dlatego nasze dziecko nie jest uważane pomimo że uczy się dobrze to faworyzowane sa dzieci nauczycieli lekarzy itp.Nie niech nikt nie wmawia nikomu ze jest inaczej bo Ci którzy twierdzą ze jest ok to są to właśnie osoby z wyższych sfer które doskonale wiedzą jak jest A tu na forum próbują temat zmieniać do nauki kartkowek A wątek przecież nie o kartkowkach jest.
Czyli tak bylo i nadal jest ze dziecko lekarzy prawnikow to wyzzszy level inna kategoria dzieci a dziecko pracownika z fabryki to nizsza kategoria dziecka. Ciekwae kiedy to sie zmieni i czy wogole?
Śmiechu warte jest również to jak u mojej córki w klasie na wywiadówki przychodzi babcia chłopca zamiast rodziców nota bene owa babcia to była nauczycielka przyrody tej szkoły A z wychowawczynią jest po imieniu bo przecież to koleżanki .I bez pardonu zwraca się do wychowawczyni po imieniu przy innych rodzicach ,moglaby sobie to darować ,a swoją drogą duża wina tkwi w zachowaniu tejże wychowawczyni ze nie zwróci koleżance uwagi na takie zachowanie przy innych rodzicach .
08.55, nigdy to się nie zmieni. Pozycjonowanie dzieci w szkołach było kiedy ja chodziłam do podstawówki, było kiedy moje dzieci chodziły, i jest nadal. Czym wyżej są rodzice w hierarchii społecznej, tym lepiej są traktowane ich dzieci. I nikt mi nie wmówi, że jest inaczej, że dziecko lekarza, sędziego, prawnika, prezesa czy dyrektora jest tak samo traktowane jak dzieci sprzątaczki, kasjerki, kierowcy, malarza itd. Trochę lepiej jest w liceum, tam jest już mniejsza skala pozycjonowania, ale jednak jest.
9:48 nie zgadzam się z tobą. Akurat dzieci w jedynce są tak samo traktowane jak w innych szkołach. Nie ma wyjątku. Czasem ci co sądzą, że ktoś jest faworyzowany z powodu konotacji rodzinnych sami mają problem z niskim poczuciem własnej wartości i stąd te obiekcje.
23.13, masz takie prawo. Ja wyraziłam swoje zdanie na temat szkół podstawowych, a ty swoje. Zgodzę się z tobą co do niskiego poczucia własnej wartości u niektórych dzieci, ponieważ w szkole często mają dawane do zrozumienia, że są kimś gorszym.
Nie zgodzę się o nierownyn traktowaniu. Nie jestem lekarzem, prawnikiem itp. Nauczyciele nawet jak są wszelkiego rodzaju teatrzyki, przedstawienia, apele - angażuja również w to uczniów słabszych czy to w pisaniu czy mowie i nauce. Nie ma czegoś takiego, że dziecko słabsze jest odstawiane na boczny tor. Każde uczestniczy w życiu klasy czy szkoły. Prawda jest co słusznie zostało zauważone, że rodzice sami szukają problemów w gorszym traktowaniu swojego dziecka. Najczęściej winia za to nauczycieli, że Ci nie potrafią nauczać - bo jego dziecko z pewnością umie, ale nauczyciel źle ocenia jego dziecko, a inaczej inne dzieci. Z dzieckiem też trzeba pracować w domu, a jeśli się tego nie robi to efekty są.
Nie wiem skąd tyle komentarzy o faworyzacji dzieci... Moje dziecko chodzi tam od zerówki, czyli 5 rok i jakoś nie zauważyłam żadnej faworyzacji, wg mnie to fajna szkoła i dobrzy nauczyciele... A uczyć trzeba się jak wszędzie
A kim jesteś z zawodu gościu z 10:29? Twoja szczera odpowiedź dużo nam wyjaśni...