Witam
chciałam zasięgnąć opinii o szkole w Bodzechowie? wiem, ze szkoła mała, spokój, klasy niezbyt liczne to na plus, ale jak z poziomem nauczania, bezpieczeństwem?
Pani profesor Grzyb stara się,aby poziom w niej był wysoki
i co odpisze ktoś jeszcze? jak z opieką po lekcjach, działa świetlica, koła zainteresowań?
a jak pani profesor Grzyb ma na imię jesli mozna wiedzieć?
Szkoła jest mała ale nie aż tak bardzo liczy około 300 uczniów, klasy małe- zależy które, ponieważ są i małe i bardziej liczne klasy. Nauczyciele jak wszędzie kształcą się itd, jednym pasują innym nie, myślę że tak jest wszędzie.Świetlica działa chyba w godzinach 7.00-15.30, nie jestem pewna czy w niektóre dni nie jest dłużej zależy czy jest potrzeba. W miarę ok, ale na pewno spokój jest większy niż w ostrowieckich szkołach. Przy szkole działa tez przedszkole.
Pani profesor Grzyb ma na imię Teresa-super pedagog!!!!!
A ma tytuł profesora ? Fiu fiu...
a ja powiem że z tą opieką w tym gimnazjum nie jest za dobrze,
z pełną odpowiedzialnością piszę że brak jest należytej opieki nad uczniami po zajęciach (oczekiwanie na świetlicy) PICIE alkoholu-TAK alkoholu,papierosy-norma,co do narkotyków jeszcze nie wiem 100% !!!ale teraz po analizie zachowania zastanawia nas czy poobiednia drzemka nie jest tego przyczyną
Uczęszcza tam moje dziecko (rozważam zmianę szkoły) i przyłapalismy jak wykrada z domu alkohol do szkoły,to samo z papierosami od dziadków (w domu nikt nie pali).
Apel do innych rodziców-zwróćcie uwagę na swoje dzieci z tego gimnazjum i podzielcie się swoimi spostrzeżeniami
tam to jest normalka zreszta w kazdej szkole cos sie znajdzie
uczniowie tego gimnazjum nie mają szacunku do nauczycieli , rodziców itd,zero kultury alkohol, papierosy .Oczywiście są wyjątki ,ale to naprawdę wyjątki co tu pisać winni są sami rodzice i po części nauczyciele
Przedszkole też jest dobre
Gimnazjum w Bodzechowie to zupełnie inna szkoła nie mylić ze szkołą podstawową bo to gimnazjum to psuje reputację podstawówce tam zupełnie inna atmosfera i opieka nad dziećmi
Ludzie. Co wy z tą panią profesor Grzyb. Ta pani jest kucharką i nie wiem dlaczego się z niej wyśmiewacie.Trochę szacunku dla innych bo nie wszyscy muszą być super wykształceni, a ktoś Wam te obiadki musi ugotować,żebyś mogła jeść szanowna uczennico z 24-10-2012 r.z 18:52!!!
Najlepiej zwalić winę za brak wychowania w domu na szkołę...
Chodziłam tam, ale to było jakiś czas temu, poziom był dobry, atmosfera dość rodzinna nawet, bo szkoła mała, i niemal każdy się znał. Jednak z tego co wiem, teraz trochę się zmieniło, jednak to też wina tego, jaka teraz jest młodzież. Jak byłam w trzeciej klasie gimnazjum tam, i zobaczyłam dziewczynki idące do pierwszej w pełnym makijażu, i mini spódniczkach, to się zastanawiam, gdzie są rodzice...
No niektóre Panie szczególnie
Ja chodziłam do szkoły w Bodzechowie dość dawno, ale nie wspominam miło tej szkoły,klasy i grona pedagogicznego. natomiast w liceum było fajnie i nauczyciele bardzo w porządku.
Mam dziecko które chodzi do szkoły podstawowej w Bodzechowie i niestety mam negatywną opinie o tej szkole. Uważam że zamiast uczyć i brać pod uwagę to co uczniowie umieją pedagodzy zajmują się plotkami. Mało istotne są prawdziwe osiągnięcia ucznia ponieważ skala ocen dopasowywana jest do etykietki jaką nadadzą na samym początku edukacji inni ludzie którzy jak się okazuje nawet nie znają dziecka.
Ignorancja przez nauczycieli pełniących dyżur na korytarzu szkolnym na przemoc wiem co mówię już nie raz widziałam taką sytuację, gdzie po zwróceniu uwagi przez rodzica dopiero pojawia się jakaś reakcja a tak to jedna z druga nawijają ile wejdzie nie zwracając uwagi co się dokoła dzieje.