Czy to prawda, że od września klasy 4-6 zostaną wyrzucone z tej placówki. Co o tym sądzą rodzice tych dzieci??
Co za bzdury! Jakie wyrzucenie. Będzie część klas przeniesione do innego budynku w mieście zeby były lepsze Warunki gdyż w tym budynki nie ma juz możliwości lokalowych na dodatkowe klasy. Sytuacja ta będzie trwała do momentu wybudowania nowego budynku.
Jeżeli rodzicom zależy na wartościach i poziomie nauczania dzieci to nie będzie dla nich problemu zawozić dzieci w inna cześć miasta. A jeżeli rodzicom nie zależy na tym, a przyprowadzają dzieci bo szkoła jest po drodze to mysle niech szukają nowej szkoły od następnego roku.
To jeśli nie ma warunków lokalowych to po co prowadza nabór do 1 klasy, niech lepiej zostawia starsze klasy a nie po tylu latach ich przenosić.
Do Borys,
Jeśli myślisz rozsądnie to wiadomo, że w poprzednim poście nie chodziło o wyrzucenie w dosłownym tego słowa znaczeniu.
W szkole brak jest zaplecza m.in sali gimnastycznej, kadra zatrudniona bez prawa do karty nauczyciela. Umowy na czas ściśle określony. Pracują za minimalną stawkę.
Odpowiedz sobie sam czy dobry fachowiec będzie pracował w takich warunkach czy wybierze szkołę prowadzoną na normalnych zasadach.
Co do poziomu nauczania to najlepszym wykładnikiem są olimpiady uczniowskie, nie jakieś śmieszne konkursy w których pod uwagę bierze się " osiągnięcia " rodziców a nie dzieci.
Skąd wiesz ze pracują na minimalnej stawce. To bzdura. Proszę skupiać sie na faktach a nie na teorii. Zawsze każdy ma wybór. Rodzice i nauczyciele.
Od ponad roku jest prowadzona akcja budowy sali gimnastycznej i nowych sal szkolnych. To musi trwać. A reforma edukacyjna wymusiła pewne posunięcia. Potrzeba czasu. Co do olimpiad to delikatnie mówiąc bzdura. Do szkoły przyjmowane sa dzieci bez wcześniejszej selekcji. Nie ma żadnych wytycznych. A najważniejszymi wartościami jakie szkoła (patrz szerzej) sa wartości zawarte w haśle "Bóg, Honor,Ojczyzna".
Szkoła to budynek. Jeżeli potrafi sie stworzyć atmosferę i przekazywać wartości i którymi sie żyje to nie ważne jest miejsce. Oczywiście najlepiej byłoby jedno miejsce. I takowe będzie. I to już niedługo.
A co do naboru -to nie wymysł nauczycieli. To potrzeba ze strony rodziców. To rodzice tworzą zapotrzebowanie. A zaińteresowanie jest i tak znacznie wieksźe niż obecne możliwości lokalowe. I tak co roku zwiększa sie liczba dzieci.
Wiec proszę szukać dobra i wartości a nie doszukiwać sie rzeczy które nie maja kompetnie realiów i prawdy. Każdy z rodziców ma wybór. W każdej chwili, i każdy podejmuje autonomicznie decyzje. Szkół jest bardzo dużo. Nic na sile.
A skąd Ty wiesz,że to bzdura?
Nikt nie neguje dobrych stron i nie zaprzecza niewątpliwym zaletom szkoły,ale właśnie skupia się na faktach.Kadra stara się jak może, ale musi nabyć doświadczenia dotrzeć się, wyrobić sobie autorytet, warsztat pracy.
Myślę też,że nie chodzi o selekcję rodziców, ale może o bezwiedne dawanie forów uczniom których rodzice mają więcej czasu czy chęci aby się zaangażować w działalność szkoły, a przecież nie o to chodzi?
Nie bądźmy bezkrytyczni tylko dlatego ,że jest to szkoła katolicka bo to niesprawiedliwe względem innych szkół.W innych szkołach nie uczą wartości?Nie można tak zakładać bo to nie fair i na pewno sprzeczne z wartościami szkoły katolickiej;)
Życzę Szkole wszystkiego najlepszego, szybkiej budowy nowego budynku a rodzicom mniej fanatyzmu .
Do Borys. O jakich wyborach mówimy rodzice klas starszych i ich dzieci zostały postawione przed faktem i czy im się podoba czy nie to szkołę muszą opuścić.
o przeniesieniu pierwsze słyszę a bzdurą jest tworzyć nowe klasy 1 jak nie ma miejsc lokalowych a stare wyrzucać ale im więcej dzieci tym większa kasa dla szkoły co tam starsze rade sobie dadzą a nowe dzieci nowy pieniądz...Pozdrawiam
Nie powinno tak być, że jednych przenoszą a dla nowych jest miejsce. To w końcu jest miejsce czy nie. A poza tym klasy powinny przenieść, które by szły według starego programu do gimnazjum.
Żadne z dzieci ktore rozpoczęły naukę w tej placówce a większość dzieci chodzą do jednej grupy od maluchów nie powinny być wyrzucane z tej szkoły. No ale cóz tak Siostrzyczki podziękowaly tym rodzcom którzy jako pierwsi wysłali do nich swoje pociechy. To ci rodzice wystawili im pierwsze dobre opinie co zachęciło innych rodzcow do wyboru tej szkoly.
zgadzam się z Tobą, a ponadto dawaliśmy datki na rozwój szkoły, na budowę nowego budynku z którego moje dziecko już nie skorzysta...czuję wielki żal... z pewnością nikt nie odtworzy tych warunków lokalowych w innym miejscu jakie są tutaj.Szkoda, że nie ma dialogu tylo stawia sie rodziców przed faktem dokonanym, albo się zgadzają albo proszę zabrać dziecko. To nie jest rozwiązanie bo cierpi dziecko-nowy nauczyciel, nowa szkoła+nowi koledzy z klasy w przypadku przeniesienia do innej szkoły
wiedzą że wielu rodziców zabierze dokumenty i przeniesie dziecko do innej szkoły podstawowej więc siostrzyczki nie robią łaski wydając dokumenty dziecka -to ich obowiązek! A GDZIE PODZIAŁA SIĘ TA DOBROĆ SERCA w stosunku do dzieci?
Czy wiadomo dokąd przeniosą dzieciaki?
A co z dziećmi, ktorych rodzice dawali pieniadze na remont i wsparcie szkoły. Teraz musza zmieniac plany. Gdzie poszanowanie?
Gdzie nie ma poszanowania wartosci, gdzie tylko mamona , wiecej i wiecej to tylko konczy sie jednym-wielki upadek.
Z tego co wiem szkoła będzie budowana. A temat budowy wyszedł od ponad roku. Wiec nie ma możliwości zebrania pieniędzy i wybudowania w ciągu jednego roku. Uważam ze jeżeli czujesz sie nie poszanowany/a zwróć sie o zwrot. Wybudowanie szkoły to nie budowanie domku z kart. Trzeba o tym pomyśleć a nie pluc.
Gdzie widzisz tu jakikolwiek skok na kasę? Gdzie nie widzisz Poszanowanie wartości? Zmiana planów bo trzeba przenieść dziecko do innego budynku? Jak zależy rodzicom na tych właśnie wartościach a nie na odlegości od domu to nie będzie miał z
Tym problemu. Po prostu trzeba sie zastanowić co sie chce od życia. Na czym chce sie budować przyszłość swoich dzieci.