Agato! A dlaczego pominęłaś człowieka o wielkim sercu, choć małego wzrostu, ze starannie trefnionymi włoskami na głowie, noszącego za starostą podczas różnych doniosłych wydarzeń a to jajeczka w koszyczku, a to króliczki, laurki, kwiatuszki i moc przeróżnych bibelotów. Będącego autorytetem w dziedzinie zakładów opieki medycznej, szkolnictwa, biznesu i wszelkich dziedzin i dyscyplin jeszcze nieodkrytych. Nadwornego fotografa, facebookowca-lajkowca, słowem człowieka renesansu.
Same komplementy i to bardzo miłe.
Nie znasz realnego świata i ludzi, których chcesz bronić. Po pierwsze w samorządzie się nie walczy! Po drugie istnieje coś takiego jak zasada wzajemności. Kto mieczem . . . . od miecza ginie. To wszystko.
Radnym się bywa kadencyjnie. Nic nie poświęcili. To decyzja dorosłej osoby.
Towarzysze i Towarzyszki bądźcie czujni, wróg czai się wszędzie. Oni z partią, partia z nimi a bez Waszego wsparcia koryta nie starczy dla wszystkich.
Gościu 21:12 PRZYPOMINAJĄ CI SIĘ STARE DOBRE CZASY ....?
15:39 no ale o co ci biega. Przecież PiS zachowuje się jak lewacy. Te więce, te krzyki, te kłamstwa, ta obłuda w TVPIS, rzucanie konfetti z helikopterów, budowanie pomników, mówienie że kto nie z nami to przeciw nam. A i ta bezwzględna dyscyplina partyjna. Przecież tak było w PRL.
A widzieliście tę prezentację pisowskich kandydatów? Mocno wzruszające wydarzenie. Szczególnie trafił mi do serca wywód pani Zieleń (choć trudno było zrozumieć treść, bo dykcja kandydatki, zapewne od nadmiaru emocji, cosik kulała) i widok tego małego Hubercika stojącego z biało czerwoną chorągiewką, jak wierny ministrant witający papieża. Jak on nią dziarską machał swoją drobną rączką, jak on się dumnie wspinał na palce żeby tylko kamera lepiej uchwyciła. Zazdroszczę Bałtowowi takiego kandydata na wójta. Wygląda na to, że mogą mieć swojego Napoleona.
Wydoilismy w rządzie. Wydoimy w samorządzie..