Szef Gazety Wyborczej powiedział wczoraj, że jesli wstępne wyniki potwierdzą się to trzeba napić się wódki, ale nie rozpaczać. Z tym, że wczoraj PIS wygrywał 42,7, a dziś 46,1. A to duża różnica.
"Jeśli wyniki exit poll się potwierdzą, to trzeba się napić wódki, ale nie rozpaczać. Trudno, obóz demokratyczny przegrał nieco pierwszą połowę wyborczego meczu. Szkody są jednak małe. Są za to bezcenne wnioski. Ta porażka nie oznacza, że w październikowych wyborach do Sejmu demokraci przegrają, choć bez psychologicznego efektu, choćby minimalnego zwycięstwa KE, będzie trudniej"
- napisał w swoim felietonie Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".
https://niezalezna.pl/273198-trzeba-napic-sie-wodki-ten-komentarz-szefa-wyborczej-to-najlepsze-podsumowanie-wyborow
Dobrze mu tak :)
Przestępcy głosują na PO. To dużo mówi!
Jedna dobra wiadomość dla Schetyny. Tutaj wygrał bezapelacyjnie - Areszt Śledczy Białołęka
https://niezalezna.pl/273217-jedna-dobra-wiadomosc-dla-schetyny-tutaj-wygral-bezapelacyjnie-areszt-sledczy-bialoleka
Najsłabiej wykształceni i wsie głosują na PiS. T nic nie mówi?
Mówi, owszem. Mówi, że złodziejstwo kwitło w miastach, tam gdzie z dużego koryta każdy mógł się łatwym chlebkiem najeść i przy urnie odwdzięczyć. Taki " rodzinny"/mafijny biznes.