ale masz problemy
W programie Prosto z Polski - aż trudno uwierzyć - na basenie (nie pamiętam w jakimś mieście) była zatrudniona osoba, która pływać nie umiała, a papiery miała załatwione i nikt nie weryfikował jej umiejętności, bo praca też po znajomości. Nikt też nie ma sobie nic do zarzucenia. Jakie to polskie! Nóż w kieszeni się otwiera. U nas niestety jest podobnie, na rawszczyźnie też wszystko oplecione pajęczyną "przyjaźni".
Jak koleś który jest nie zrównoważony emocjonalnie to jak ma cierpliwość do nauczania. Miałem zabrać syna na naukę pływania ale w takim wypadku wybieram Ożarów.
ja też jestem klientką Rawszczyzny i wiem z doświadczenia że na basen wchodzą osoby które nie umieją pływać i przeszkadzają innym wcale się nie dziwię że tak zareagował starszy Pan bo ja też bym tak zareagowała tym bardziej że trzeba mieć naprawdę mnóstwo cierpliwości chamstwo młodzieży jest straszne zero mózgu i przewidywania . Przestańcie się czepiać ratowników bo sami byście cierpliwość stracili siedząc tam przez 8 godzin i pilnując bydła które nie ma ochoty utrzymać kultury w zachowaniu i na dodatek nie zna drogi do toalety tylko załatwia swoje potrzeby w basenie . Jakbyś miał trochę mózgu to nie pływał byś na głębokim basenie tylko potrenowałbyś swoje umiejętności na rekreacji zdaje się ze nie za dobrze dzieciaku pływasz tylko blokujesz innych na basenie przeszkadzając im .
Sprawdz nazwisko bo mówiąc ratownicy mowisz o wszystkich tam pracujacych.
Znam kilku i sa ok. A tak to wszystkim przypinasz łate.
Tępić wieśmaków i buraków od pługa oderwanych ,bo gnojowicą spod buta zajeżdża aż smród ogranicza pole widzenia...
Też fakt, jednak moje dziecko bało się panicznie pani z basenu i wiele dzieciaków narzekało. Udaje nie wiadomo kogo, a przecież jest zwykłym ratownikiem i za to jej płacą, że czuwa nad bezpieczeństwem innych.
nigdy nie spotkałam się z żadnym chamstwem ze strony ratowników. też mi się nie podoba uogólnianie jakby to wszyscy tacy byli. Burżujstwo niech jeździ nawet do Gdyni na basen. Bez przesady. Nauka pływania aż w Radomiu?, hahahaha żal. Ratownicy są ok, ten wariat z którym był zatarg może nawet ratownikiem nie jest. A tu nagle nagonka.
Było wezwać policję a nie wylewać żale na forum.
Zrobiłby się szum, dyrekcja zostałaby powiadomiona, ludzie zaczęliby się gapić, a ten świr spaliłby się ze wstydu.
Na upartego można by było wytoczyć mu sprawę z Art. 217
....ale pod warunkiem że rzeczywiście było tak jak autor napisał.
tam pracuje towarzystwo wzajemnej adoracji zajmują się wszystkim tylko nie tym co trzeba
Jasne że nie jest to winą innych pływających ale cierpliwość ma swoją granicę musisz przyznać że ludzie nie zastanawiają się nad swoim zachowaniem i wielokrotnie ich traktują jak służących a to tacy sami ludzie jak my mówisz o empatii to się ma do obu stron takie słowa jak proszę dziękuję czy przepraszam uśmiech na twarzy a nie agresja sprzyja miłemu zachowaniu i otwiera wiele drzwi . Tak że zacznijmy od siebie wymagać a dopiero od innych . Co do zniechęcenia dziecka to jak sama powiedziałaś nie każdy ma talent więc może ma talent do tańca nie koniecznie ambicje rodziców żeby dziecko pływało.
sprawdź sobie regulamin....za dzieci do 7 roku życia odpowiadają rodzice lub opiekunowie, z którymi przebywają na basenie.
Dorosły nie ma prawa wyzywać nikogo a szczególnie dziecka, bo te niekoniecznie musi umieć się bronić.