Moja jest taka i ma dwoje dzieci o które dba dom zadbany i nawet gotuje ciasta piecze ,owszem jak zadzwoni pomagamy im,Ale docenić też umie.Pozdrawiam i synowe i tesciowe idzcie na kompromis inaczej sie nie dogadacie.
amen
po wątkach o zgubionych psach, sklepowych które uprzykrzały świąteczne zakupy ostrowczanom w marketach (w końcu cały rok na to czekali a co niektórzy i kredyty wzięli więc i oczekiwania były duże ...) i przekroju balów sylwestrowych, gdzie niezadowoleni ostrowczanie wyszli z pustymi kiszkami (bo rosołu, schabowego i bigosu zabrakło....)a i zapomniałbym o pewnym stoku na który również ostrowczanie się obrazili....przyszedł wreszcie czas na teściowe kontra synowe i synowe kontra teściowe....;-) frustracja i życiowe niezadowoleni narasta!!! ha ha ha
Mądrzy mądrze piszą,czytać trzeba dokładnie.
o to chyba o mnie:)
o kurcze jaki mądry watek
Ty Filemon, która ta sklepowa tak Ci uprzykrzyła życie w tych marketach? Po jakiego licha tam idziesz, zaprasza Cię ktoś?
A frustracja rodzi agresję.
Jestem synową ale chyba nietkure przesadzają. Co na to teść czy zięć.