Słyszeliście o Kieleckim Panu, który opatentował auto , które jezdzi na wodę ?
niestety odpowiednie osoby szybko sie tym zajęły i auta są szkodliwe . Boże jak ja tej Polski nienawidzę !! co oni z nami robią ?! może żyć nam sie lepiej to mają gdzieś tylko zysk z człowieka czepią . Brewik by sie przydał na wiejską !! i do Kieleckiego samorządu !!
Człowieku po wprowadzeniu takiego patentu na rynek gospodarka światowa by sie załamała!!! Cały świat opiera się na ropie!!! Takie auta już dawno były wymyślone!! Już wiesz dlaczego nie jeżdżą po drogach?
PKN w jednej chwili nie zmieni się w MWiK. póki co od wody nie będziemy płacić akcyzy ;)
Słyszałam o nim dość dawno. Państwo z takich pomysłów nie ma zysków a starty w budżecie.
http://www.fakt.pl/Wymyslilem-auto-na-wode-,artykuly,86308,1.html
Nie jest żadną tajemnicą , że przynajmniej od lat 80-tych są opracowane technologie napędu aut opierające się na innych paliwach niż benzyna czy ropa .
Niestety biznes i gospodarka jeszcze długo nie dopuści do czegoś takiego .
pewnie,że takie auto jest szkodliwe,gdyby się przyjęło,to nasi rządzący ustalili by takie ceny wody,że okazało by się ,że benzyna jest tańsza,a gdzie mycie,pranie,gotowanie itp...
Gdzieś kiedyś czytałem ogłoszenie o montażu wspomagającej instalacji na wodę. Generalnie zasada była taka, że montowany był dodatkowy alternator do elektrolizy wody. Uzyskany wodór kierowany do silnika "wspomagał" właściwe paliwo. Instalacja kosztowała około 6 stówek, lecz tam zysk był rzędu 20 %. Ciekawe, czy to na tym samym patencie się opiera.
To jest mafia.
to auto jezdzilo w 70% na on a w 30%na wodzie i byl lub jest to mercedes w124 sedan. To byl moj wykladowca. Dopoki ropa istnieje takie auta nie wejda do produkcji nawet jakby palily krople na 100km