Jedenaście tysięcy ton??? Jesteś pewny?
To zasługa handlu przez PKPS pomocy ubraniowej na wyprzedażach. pomocy żywnoścowej do prywatnych stołowek, jabłek na staraganach prywatnych właścicieli i robeniu przezi RN interesów w Osobie Szaginiana i Adamskiego. U nas w Ostrowcu darów niet dla potrzebujących nazywanych w Ostrowcu "ŻULAMI" Tam powinna wkroczyc prokuratura z urzędu.
Szlag mnie trafia że wszędzie sprawdzają się moje wpisy juz w zeszłym roku pisałem o przekrętach naszego PKPS i towarzyszy kandydata na prezydenta pana Adamskiego i Lekarza Szaginiana związanych z PKPS w Ostrowcu.Być może następne dokonania z wycinką lasu na Bielinach to następna afera. czy ja muszę składać zawiadomienia do prokuratur ,niech wreszcie ktoś zejmie odium pieniacza ,walczącego z wiatrakami,regulamininowo nie dopuszczonym na tym forum w pisaniu postów i dlatego ukrywającym sie anonimowo. 17:16 to ja mój post.
Może wreszcie ci wszyscy, których tak chętnie pomawia pan, złożą stosowne doniesienia do prokuratury
Handlarze z targowicy ich nie obchodzą tam chodziło i inny przekręt,że był kwit że jabłka dostarczono a szły na skup bo wcale ich nie dostarczano,ew trzeba było wpłacić kasę by jabłka przyjęli bo wiele banków żywności z powodu nadmiaru nie przyjmowała owoców i warzyw.
Z tego co pisało oficjalnie w papierach się wszystko zgadza,chodzi o to że kwity są ale tak naprawdę nikt nie rozliczał ile jabłek przychodziło.
"A wie Pani co jest najgorsze? – opowiada jeden z sadowników – Te owoce i warzywa miały trafić do biednych ludzi. I nie trafiły. Wszyscy w Ostrowcu wiedzą, że przez ogromne ilości jabłek przyjmowanych do Banku Żywności, upadł rynek sprzedaży w całej okolicy"
Jak coś takiego napisałem swego czasu chcieli mnie co niektórzy zjeść,darmowe jabłka i warzywa wprowadziły w kłopoty inne osoby,inne znów rozkwitły jeżdżąc po całym mieście i zbierając jabłka i warzywa ale akurat ten proceder prokuratury nie obchodzi bo nie było limitów.
Jestem ciekaw czy kiedyś skontrolują CIS i jakie będę wnioski pokontrolne :).
Niektórym działaczom partyjnym zajmującym się dystrybucją jabłka gniją w piwnicy.
Co za bzdury!