Maj to tradycyjnie Święto Hutnika. Czy zawód hutnika to profesja która odchodzi do lamusa? Czy może w połączeniu z innymi zawodami takimi jak mechanik, elektronik, informatyk, konstruktor (np w autokadzie) to jednak inna nazwa tego zawodu? Czy hutnik, który musi przede wszystkim być dobry w innych , nowych zawodach, to także jest jeszcze hutnik czy już inny zawód, a tylko tylko to, że pracuje w hucie zyskuje prawo do tego starego, szanowanym kiedyś zawodu. I wreszcie, czy szkoły będą kształcić młodych adeptów przygotowujących ich do pracy w hucie, a na dyplomach ukończenia tych szkół mają i będą miały prawo (i ochotę) wpisywać w rubryce zawód: np technik hutnik, lub inżynier hutnik. (piszący tego posta ma taki zawód wpisany w dyplom ukończenia AGH). Zawód ten dawał kiedyś ich posiadaczom powód do dumy, satysfakcji, odpowiedni prestiż w społeczeństwie. Święto Hutnika było świętem wszystkich ludzi z Ostrowca, świętem rodzinnym, świętem w którym organizowano wiele festynów, zabaw, imprez sportowych. Czy jest możliwy powrót do tych wspaniałych tradycji w naszym mieście?
Wolę słowo hutni ,niż polityk czy prawnik .