Przyszłość - tak jak zresztą i teraźniejszość należy i należała będzie do ludzi którzy w co to jest wyalienowanie flustracja i demoralizacja, a w sprawie braków - polecam słowniki - także i internetowe, choć tu radzę uważać na wypociny nowowyedukowanych- zdażają się błędy, więc radzę porównywać treści. Pozdrawiam Dywan kupię - proszę o radę. A nie przepraszam, to chyba nowy wątek na forum, więc może tam zajżę z tym tematem.
ZAJRZĘ, ZAJRZĘ ciemniaku, DZIADKU ciemniaku. Cały czas, jak widać jesteś na posterunku i pracujesz na zapłatę za aktywność. Coś mało ciekawe te twoje ostatnie wątki. Cieniutko, demencja jednak u ciebie postępuje w zastraszającym tempie. Co będzie dalej? Jak MY to wytrzymamy?
Może jakoś dasz radę- gościu z 11. 36 zawsze możesz przytuluć się do jakiegoś zwierzątka jak już uznasz że w ten kraju nie da się z ludźmi już wytrzymać- no bo ciągle cię nie rozumieją. Jest tu nawet jakiś błyskawicznie dodany wątek o zwierzątkach. A w kwestii obrażania ludzi w necie ( bo ci się wymsknęło- bo jie zakładam, że to Twoja prawdziwa natura się ujawniła ) zapraszam do wątku o patologiach
11:20. Czytam i oczom nie wierzę. Flustracja, zdażają, zajżę. Matko, to niemożliwe i TY polecasz innym słowniki???? To mogło się zdarzyć tylko na tym forum.
Publiczne przedszkole oraz publiczna szkoła ma obowiązek wspierania rodziców w procesie wychowawczym dzieci i młodzieży. Niestety obserwuję w szkołach i przedszkolach że nauczyciele oraz dyrekcja "idzie na łatwiznę". Dzieci powinny być przygotowywane od najmłodszych lat do funkcjonowania w społeczeństwie oraz do pełnienia ról społecznych. Niewłaściwe postawy młodzieży które ujawniają się już w szkołach podstawowych (wulgaryzmy, brak empatii, przedwczesne i niezdrowe zainteresowanie seksualnością). Dzieci w wieku 6-7 lat ufają bezgranicznie nauczycielom i są całkowicie pewne że wszystko co dzieje się za przyzwoleniem nauczyciela jest dobre. W skrajnych przypadkach np. molestowania, dziecko uważa krzywdzenie własnej osoby jako coś naturalnego (stąd bardzo często fakt molestowania jest ujawniany po kilku latach, kiedy dziecko zaczyna rizumieć jakiej krzywdy doświadczyło). Dlatego też tańczenie kankana jest szkodliwe dla dzieci, bowiem dochodzi do przełamywania tabu. Nie prowadzi to do niczego dobrego.
A tak na marginesie czy nauczycielom po prostu nie chce się uczyć dzieci ambitniejszych tańców jak wspimniany Krakowiak, gdzie chłopcy i dziewczynki tańczą w parach i w ten spisób uczą się szacuknu do siebie nawzajem oraz poznają polską kulturę i tradycję?
a po co wam rodzice te dzieci jak nie interesujecie się nimi,nie odrabiacie lekcji tylko zarabiacie na nich,więcej pracy w domu z dzieckiem a nie pretensje do szkoły że masz dziecko niewychowane i niedouczone
Zgadza się więcej pracy z dzieckiem w domu. Tylko oczekuję że szkoła nie będzie niweczyć mojego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci
ale to pewnie takie bzdety wypisuje babcia ,babciu lepiej czas spędż w kościele przy modliwtwie i nie chodż na przedstawienia do wnucząt bo się gorszysz
Co konkretnie masz na uwadze pod terminem "bzdety"?
TO JEST WĄTEK ZAŁOŻONY PRZEZ DZIADKA CIEMNIAKA. NIE DAJCIE SIĘ WKRĘCAĆ. NIE KARMCIE PŁATNEGO TROLLA.
Gość 12:44 uszy bolą od Twojego wrzasku
Słuszna uwaga. Ja też już kiedyś usłyszałam od jednego nowowyedukowanego pedagoga że mogę dziecko sobie w domu uczyć jsl mi się postępowe metody nauczania nie podobają.A dodam że po takiej edukacji moje dziecko przez 3 dni nie mogło sobie poradzić z emocjami. Smród zgnilizny moralnej musiałam posprzątać w życiu mojego dziecka sama- bo szkoła sobie z tum nie umiała poradzić, bo ich przecież na studiach, licencjatach i szkoleniach uczą edukacji tylko w jedną postępową stronę. Coś w końcu trzeba z tym bajzlem skończyć. O co w tym wszystkim chodzi- życie przecież to nie tańce i hulanki- jak to ma wszystko dalej wyglądać
Niech dzieci tańczą ,śpiewają ,recytują ,rozwijają swoją wrażliwość i radość na scenie,ale niech to się dzieje w granicach rozsądku. Kankan jest tańcem erotycznym i tego nie powinni uczyć w przedszkolach. Jest tyle pięknych innych tańców jak :poleczka,krakowiaczek,mazur,kujawiak,oberek.
Licencjat to studia tylko trzy letnie .Zawsze możesz uczyć swoje dziecko w domu sama, współczesna edukacja daje taką możliwość.Używasz słów których znaczenia do końca nie rozumiesz „zgnilizna moralna „.Co do tego występu co niektórzy zrobili z tego skandal obyczajowy ,dorośli ludzie trochę dystansu i humoru.Jakież zasady moralne zostały złamane podczas tego występu?
To co ja mogę jako rodzic to wiem a co musi publiczna placówka też wiem bo przepisy znam. Nie męcz się więc już proszę, nie zadręczaj tylko pamiętaj, żeby to się już więcej nie powtórzyło w życiu powierzonych Ci dzieci - za niewiedzę mam nadzieję poniesiemy mniejszą karę bo kto zgorszy jednego z tych maluczkich - czy to jednorazowo teraz czy po wolutku, na raty... - resztę trzeba dopowiedzieć sobie samemu - zgodnie z wartościami na jakich opierasz swoje życie- w sumie są one takie same czy to wypływają z etyki czy też z wiary.
Ja się nie męczę i nie zadręczam bo dla mnie to wydumany problem.Chyba mnie z kimś mylisz. Nie jestem autorka tego występu który Cię tak zgorszył a mnie rozbawił.Mam prawo do swojej oceny i inni tez i nie musisz nas umoralniać.
I jeszcze jedno pozdrawiam panią przedszkolankę autorkę tego występu ,nie myślała ze wywoła taką burzę.
Nie napisałam w jaki sposób powierzonych, ani też przez kogo- nie dopowiadaj czegoś co nie zaistniało, a skoro występ Cię rozbawił to go widziałaś, a w jakim charakterze go obejrzałaś rzecz drugorzędna- każdy się bawi jak umie, szkoda tylko że nie na swój koszt