nie narzucaj się,nie dzwoń ,nie pisz,jeśli się nie odezwie to po prostu zakończyła znajomość i tyle,jeśli się odezwie to być może jej zależy
Nie chcę Cię martwić , ale to koniec waszej znajomości. Ja poznałam kogoś tez podobnie jak Ty. Fajnie się rozmawiało , pisało . Pierwsze spotkanie i po prostu nie zadziałała chemia. I już nie chciałam pisać , dzwonić , szkoda czasu i zawracania głowy, nic na siłę. Szukaj znów , a może trafisz na właściwą i ona na Ciebie . Powodzenia.
Tak wlasnie mysle zrobic - nie narzucac sie i ostroznie podejsc do "tematu" mimo tego iz jestem smialym, wygadanym facetem. Kontakt mamy caly czas - jesli o to chodzi.
Nie chce wyjsc na chama i prostaka ktory "rzuca sie jak Reksio na szynke ;-).
Bardziej zależy Ci na ty
Jeśli cię zbywa - daj sobie spokój.