Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Święta z rodziną męża

Ilość postów: 43 | Odsłon: 3840 | Najnowszy post
  • Święta z rodziną męża

    Nie ukrywam, że nigdy nie lubiłam świąt organizowanych u rodziny męża. Kocham męża, ale tych ludzi po prostu nie znoszę. Najlepsze jest to, że on nie zauważa ukrytych z ich strony złośliwości, które kierują wobec mojej osoby. Uważa ich za świętych, a mnie za najgorszą. Mam już tego powoli dosyć i mojego męża i jego rodziny, zastanawiam się nad wypisaniem z takich układów...

    Gość_takaczyowaka
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Święta z rodziną męża

      A ja już nigdy nie spędzę z synowa świąt ta złośnica nawet w czasie świąt nie ma kultury bycia z rodzina i na wszystkich pokrzykuje .Nie umie się wybić niczym tylko pokrzykiwaniem.To niech siedzi sama sama sobie zrobi sama zje i sama może, nic mi do tego .Życzę jej szczęścia i miłości.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Święta z rodziną męża

        Jakby rodzina nie obgdadywała mnie za plecami i nie była złośliwa to atmosfera by była inna. Ja nie dam się nikomu opluwać. Nigdy im złego słowa nie powiedziałam. Niech sobie żyją jak chcą.

        Gość_takaczyowaka
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Święta z rodziną męża

          Myślę że Ty nie jesteś lepsza.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 12

        Odp.: Święta z rodziną męża

        Droga Pani niech spojrzy na siebie. Wychowała widać Pani syna na maminsynka i nie akceptuje Pani tego, że syn założył swoją rodzinę. Ale najwidoczniej syn też do tego nie dojrzał skoro trzyma się mamusi. I niech siedzi sam, ma Pani rację, przynajmniej później nie będzie wysłuchiwała od Pani że jej dała coś zjeść - pies ogrodnika. Byle z daleka od takich teściowych jak Pani, bo właśnie takie teściowe i takie ich podejście rozbija wiele małżeństw!

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Święta z rodziną męża

      może trzeba popatrzyć na swój stosunek do rodziny męża.Może twoje zachowanie jest nietaktowne. Zawsze widzi się winy w innych.Ja zawsze byłam życzliwa do ludzi i nie mam takich problemów, pomimo iż mam drugiego męża mam bardzo dobre relacje z byłą i obecną teściową.

      Gość_Mariola
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Święta z rodziną męża

        I ja byłam życzlliwa. Jak było trzeba to pomogłam, a teraz jest odpłata. Nie warto było. Na przyszłość będę mądrzejsza.

        Gość_takaczyowaka
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Święta z rodziną męża

          Ja też jestem na końcu u teściowej.Na pierwszym miejscu córunie, póżniej syn a na końcu synowa czyli ja. Bardzo to boli ale cóż zrobić. Dla mnie wszystko najgorsze i tyle. Dużo by było pisania. Ale niech tak zostanie.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Święta z rodziną męża

            U mnie jest tak samo. Najpierw córunie , pomimo ze to mój mąz jest na kazde zawołanie, potem mąż a na koncu ja. Ale ja juz sie przyzwyczaiłam. Ostatecznie to juz 30 lat jak ją znam , tę moją tesciową. Teraz jest bardzo chora i podejrzewam ze córunie nie bedą się zbytnio angazowały w pomoc. A ja z męzem i owszem. Bardzo mi jej szkoda.Ogólnie jest nie najgorsza.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

          Odp.: Święta z rodziną męża

          Trochę pokory dziewczyno a może Cie polubią nie zawsze druga strona to wróg.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Święta z rodziną męża

            ja też tak mam i dlatego już od dwóch lat nie spedzam z nimi świąt , trudno nic na siłę Oni się dobrze czują tylko we własnym towarzystwie i nikogo więcej nie potrzebują ,pomimo , że jestem w tej rodzinie od 15 lat.

            Gość_ania
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

            Odp.: Święta z rodziną męża

            Synowa nie córka, teściowa nie matka jak mówi powiedzenie, ale wzajemny szacunek powinien być tyle że teściowe często o tym zapominają.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Święta z rodziną męża

              Wiecie już przesadzacie z teściowymi ,każdy zasługuje na szacunek myślicie że teściowa to nie ma serca i tu się mylicie.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Święta z rodziną męża

                No i podsumowując minione Święta- miało być pięknie, a wyszło, jak zawsze.Może należałoby skończyć z hipokryzją i na siłę nie udawać kochających się rodzinek z okazji Świąt?Może trzeba ustalić zasadę,że jeśli cały rok nie ma żadnej więzi, to po co się katować i psuć sobie Święta?Czasem taka zmiana obyczajów może przynieść więcej refleksji niż robienie czegoś na siłę.Po kilku Świętach bez teściowej czy synowej może nawet za nimi zatęsknimy.Wszystko w życiu jest możliwe.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 15

                Odp.: Święta z rodziną męża

                Moja teściowa nie ma serca.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -