Czy ma ktoś dobry przepis na nic nie robienie na święta.
Gosiu z netii,przepis na nic nie robienie w święta,już sama podałaś.
Siedzisz lub leżysz i "nic nie robisz",chociaż leżenie lub siedzenie już jest czynnością - logika się kłania.
Jeszcze głupsze czytałam np ; podglądanie kto z kim ,kogo czego.A pisze w miedzy czasie kolego dziś upiekłam trzy ciasta i obiadek dla męzusia tak z doskoku no i jak dorwę ten komputer.Też bym poleżała , tylko prasowanie czeka ,lecz nie trudno się zorientować że trzeba być bystrym.
Zawinąc się w białe prześcieradło i tępo patrzec w sufit.
Pewnie pisać leżeć i krytykować najlepiej sąsiadów to właśnie jest inteligencja.Pozdrawiam świątecznie.
I tak żle i tak niedobrze gościu z 17;12 najważniejsze jest twoje i zawsze musi być na wierzchu .Myślisz że jak brylujesz na każdym wątku jest to ynteligencją po twojemu.Pozdrawiam świątecznie .
Jestem starym zgryźliwym tetrykiem i na kimś muszę ocierac jady.
Widzę lecz nie myślę ,że jesteś stary myśle ,ze taka twoja robota jest.P
a ja jade jutro na Mazury, spedzimy święta w fajnym pensjonacie. Jezdzimy tama od 6 lat i czujemy sie jak w rodzinie.