Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Kto zostanie nowym Prezydentem RP
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Święta i... faceci

Ilość postów: 28 | Odsłon: 2731 | Najnowszy post
  • Święta i... faceci

    Panowie powiedzcie jak naprawfę pomagacie w domu przed świętami, mile widziane wypowiedzi Pań.

    Szczerze co potraficie robić Panowie z wyjątkiem"oprawienia choinki i wynieienia smieci"

    Gość_św. Mikołaj
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Święta i... faceci

      Mój mąz zawiesił mi slicznie firanki i zasłonki:) Posprzatał tez wszystkie dziury, to znaczy poodsuwał fotele ,wersalkę , regał i umył podłogę tam.No i oczywiscie wiem , ze bedzie mi pomagał przy pieczeniu ciast, bo lubi to robic:). Choinke oprawi i bedziemy ubierac wspólnie.:)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Święta i... faceci

        Brawo i tak trzymać wtedy Ty będziesz weselsza mniej zmęczona i radośniej spędzicie święta. Coś cisza na forum, oj chyba nie ma się czym chwalić nieładnie, nieładnie

        A ja lubię robić i gotować, i moja żona pełni rolę pomocnika w kuchni, mówi że lepiej smakuje jak zrobię ja, może i tak. Ale to frajda upiec i ugotować coś dobrego i być chwalony przez zjadaczy smakołyków. Polecam.

        Gość_św.Mikołaj
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 4

        Odp.: Święta i... faceci

        A Twój mąż nie ma wolnego brata? równie takiego pracowitego jak on sam bo chętnie bym wymieniła swojego na taki pomocny model ;-)

        Gość_gosposia zatyrana
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Święta i... faceci

          ja jestem wolny i potrafię więcej

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Święta i... faceci

            brzmi interesująco :D

            ilcia
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Święta i... faceci

              moj nic nie robi bo jak to twierdzi ,,on to pracuje,,... szkoda gadac wogole...

              grinka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Święta i... faceci

                Mamo... umiesz obsługiwać się komputerem?? Bo zabrzmiało to jakbym czytał o własnym ojcu hehehe

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

              Odp.: Święta i... faceci

              dawno dawno temu to ja tez pomagałem a teraz mnie nie pomagają.Inne CZASY!A niech tam!!!

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

          Odp.: Święta i... faceci

          Nie daj się kobito postaw na swoim. jak raz nie nakarmisz to zrozumie w czym rzecz. Zawsze przecież możesz nie miec siły lu się źle czuć. I co wtedy?

          Gość_stara - wyga
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

      Odp.: Święta i... faceci

      Mój tata pomaga mamie niemal we wszystkim ( oprócz pieczenia ciast ) - zakupy sprzątanie, lepienie pierogów;), zmywanie naczyń, pokrojenie składników do sałatki, itd itp. - super facet, nie pozwoli by jego kobieta padła na twarz podczas świątecznych przygotowań. A brat - cóż, ewentualnie jakieś zakupy przyniesie;/.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Święta i... faceci

        Bo to, że mąż nie pomaga żonie to jakiś stereotyp. Niektórzy w niego uwierzyli myślą, że tak trzeba. Jeśli tak jest należy wyprowadzić takiego gościa z błędu w którym tkwi. Pozdrawiam wszystkich normalnych ;)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 11

        Odp.: Święta i... faceci

        Nie tylko przed Świętami... Niektórzy wychodzą z założenia, że wszystko się samo zrobi. Zero chęci, zero starania, zero pomysłów i zainteresowania i uzupełniania się w codziennych obowiązkach a potem dziwić się, że nerwowa atmosfera w domu się robi. Jak ktoś chce to nauczy się wszystkiego, a przynajmniej będzie starannie próbował. Najlepiej zapominać lub nie mieć czasu nawet w wolne dni. Może niektórzy są oburzeni, że jak to facet ma się interesować firankami czy gotowaniem ale z drugiej strony kobiety też w niektórych przypadkach interesują się samochodem czy naprawą drobnych usterek w domu jeśli faceta to nie kręci a zainteresowania i chęci posiada nadal typowo kawalerskie mimo iż założył rodzinę i dom.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Święta i... faceci

          Szczerze, zabieram dzieci i gdzieś jadę na prawie cały dzień. Kobicie wystarczy jak jej nikt się pod nogami nie krząta i nie przeszkadza.

          Gość_Jodełka
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Święta i... faceci

            To, że chociaż zajmiesz się dzieciakami, to już plus, ale trochę za mało.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Święta i... faceci

              To, że zabierasz jednorazowo dzieci akurat wtedy to dobrze a jak jest na codzień z różnymi obowiązkami domowymi typowo męskimi czy żeńskimi u facetów? Czy uzupełniają się wzajemnie z żoną lub partnerką?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Święta i... faceci

                Mój mąż mi w domu nie pomaga, my mamy wspólny dom i razem o niego dbamy. Na Święta ja robię jakąś sałatkę i śledzie a mąż upiecze jakiś placek. Sprzątamy i ubieramy choinkę wspólnie.

                Gość_M.
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Święta i... faceci

                  Ech ciesz się, zazdroszczę:(.

                  Ja wychowałam się w domu, gdzie nigdy nie było podziału na prace męskie i żeńskie, obowiązki przejmował ten rodzic, który akurat był w domu, albo któremu dana czynność lepiej wychodziła. I tak np. tata robił gołąbki ( pyszne robi :)), a mama kosiła trawę na podwórku itd. Dla mnie taki podział obowiązków był naturalny. Zresztą ja też uczyłam się wszystkiego, a nie tylko "damskich" prac. Potrafię gotować, ale i koło potrafię w aucie zmienić, czy półki w pokoju samodzielnie zamontować. A teraz jako młoda, wolna kobieta patrzę na moich "męskich" znajomych w podobnym wieku ( przedział 20-30 ) i jestem w szoku. Panowie, dla których odniesienie brudnego talerza do zlewu czy skarpetek do pralki, to zbyt wiele. Panowie, którym mamunia pościele rano łóżko, bo synuń przecież taki zapracowany. Panowie, którym mamunia musi wysprzątać syf w pokoju przed świętami, podać obiad, itditd...I ja się wcale nie dziwię tym chłopakom, że po ślubie to jedynie śmieci łaskawie wyniosą. Tak zostali wychowani niestety;/

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
KAMO usługi elektryczne
Branża: Elektryka
Dodaj firmę