Czy Wy też nie lubicie świąt? Czy macie ochotę przespać tych kilka wolnych dni nic nie robiąc?
Tak. Fajne i radosne te dni są dlatych którzy mają pieniądze i dla tych którzy maja z kim spędzić te święta. Ja sama mam do wyboru kota ewentualnie kota i tv lub rodziców ktorzy maja wlasny świat,już pomijając wieczny brak kasy.
Zycie jest niesprawiedliwe.
Dla mnie święta to tak jak każdy weekend, czyli dwa dni wolnego plus jedzenie trochę inne niż zazwyczaj, po którym później można dostac rozstrojenia układu pokarmowego ;) Zazwyczaj jest to też okazja do spotkania się w gronie, w którym nie spędza się czasu w ciągu roku.
Nie szaleję na zakupach - po jakiego diabła mam wydawac mnóstwo pieniędzy i szykowac tony jedzenia, które będą przez 2 tygodnie zalegac w lodówce i nie będę mógł na nie patrzec? Przecież to tylko 2 dni, a jak widzę ludzi w sklepach, to wygląda to tak, jakby sklepy miałby byc zamknięte przez co najmniej miesiąc!
Dla tych, co nie lubią świąt: spójrzcie na nie zwyczajnie, jak na każdy inny dzień. Po co sobie głowę nabijac tym, że nie ma z kim spędzic świąt, że kasy mało.
Mam to samo
Zgadza sie kolejne 2 dni lezenia palnikiem w gore ;) dwa dni blogiego nicnierobienia :)a z braku laku dom sprzatne po raz enty :)
a dla mnie i rodziny to świeta są pełne radości,spotkanie z rodziną,bliższą i dalszą,powspominanie starych czasów,pasterka i ten urok świąt...zaden inny dzień wolny tego nie odda..ale to trzeba czuć a nie tylko obżarstwo i leżenie przed tv
Święta to najpiękniejszy okres w roku, trzeba tylko umieć się nimi cieszyć. Dla ludzi nie wierzących są to tylko dwa dni wolnego więc nie dziwię się że ich nie lubią. Po prostu nie czują atmosfery. Ja bym tak nie umiała. No cóż, każdy przeżywa ten czas po swojemu. Jedni lepiej drudzy gorzej. Gdyby wszystkie dni w roku były jednakowe życie byłoby bardzo nudne.
Nie do końca tak jest. Jestem niewierząca, a mimo to święta są dla mnie bardzo przyjemnym czasem, nie tylko jedzenia i gapienia się w TV. To spotkania z rodziną, także dalszą której nie widzę na co dzień, mile spędzany wspólnie czas, kto ma taką potrzebę- idzie do kościoła. A poza tym po prostu cieszymy się, że znów jesteśmy razem :)
Domator, popieram, na tym właśnie polegają Święta.A odświętnie posprzątane, inne potrawy niż na co dzień i cudnie przybrany dom to piękny dodatek. Spokojnych, radosnych, a przede wszystkim zdrowych Świąt Bożego Narodzenia!!! Tylko idżcie choc raz na Mszę, bo to na tym polega!!!
ha, a kto sprzata i szykuje te inne niz codzien potrawy..Precz z goscmi.
Święta to też czas przygotowań, pamiętam jak piekliśmy pierniki na choinkę i ile było radości jak je lukrowaliśmy całą rodziną. Dziś wieszamy na choince ozdoby dobrane w odpowiednim kolorze i te choinki są ładne ale marzy mi się taka choinka ubrana w pierniki, orzechy, jabłka i cukierki ale nie mam zdolności do pieczenia ciastek. Pozdrawiam wszystkich, którzy sami robią ozdoby na choinkę.
Wątek trochę starawy, ale temat chyba zawsze aktualny. Ja uwielbiam okres przedświąteczny, gotowanie, szykowanie, a samych Świąt nie lubię.Takie na siłę odpoczywanie i na siłę serdeczności, a potem znowu do Wigilii wszystko wraca do normy czyli chłód uczuć rodzinnych, ewentualnie jakieś drobne konflikty, zazdrości, fochy. Spoko, to tylko przez pół roku, a potem znowu będziemy się kochać w Święta i tak leci rok za rokiem.
Ale święta to nie tylko serdeczności... zapominasz o sferze duchowej. Zauważyłem, że każdy się skupia na folklorze i dobrach materialnych.... ew popijawie zapominając o Najważniejszym. Mimo wszystko - Wesołych Świąt - aby były takie jak sobie życzycie ;)
Nienawidzę żadnych świąt ani bożonarodzeniowych ani wielkanocnych.
Ja tez nienawidzę nawet czasem niedziela mnie denerwuje
09:45. Mam to samo. Ale poniedziałków też nie lubię, bo po tej przymusowej bezczynności ciężko wrócić do pionu.
ta, ale bony z zakładu pracy to juz sie nalezą pewnie nie?
10:09. Bony są z funduszu wypracowanego przez załogę firmy i należą się, jak psu buda. Pracodawca żadnej łaski w tym przypadku nie robi, choć chętnie by przytulił kasiorkę z tej puli i często to robi na różne sposoby.