Anti nic z tego nie zrozumiałam. Nic a nic !
a może Ty zaproś do siebie a nie oczekuj ,że Ciebie będą zapraszac?
Nie odgrzewac starych kotletow ! Bardzo wiele osob spedzalo i spedzi te swieta samotnie.
W tym roku sp.. gdzie pieprz rośnie. Zostawiam ich ze wszystkimi pretensjami, żalami, marzeniami i sentymentami. Spędzę je w cudzym wynajętym mieszkaniu. Pewnie też będzie do bani, bo spokój trzeba odnaleźć w sobie, a nie w jakimś miejscu na świecie.
Ja idę do pracy.Mus to mus.
ja tez ide na swieta do rodzicow,bo gdzie ma isc samotna kobieta z dzieckiem?
syutacja w domu rodzinnym tez nieciekawa
lepsze to niz spedzac je przed tv
Warto iść najpierw do Kościoła, w końcu to Święta Bożego Narodzenia, nie zapominajcie o tym.
Święta jak jest z kim świętować , a jak samemu się siedzi w domu lub we dwoje ciężki żywot ,najpierw są małe póżniej jak dorosną to zapomną o rodzicach są dzieci i niema rodziny i starzy siedzą w domu sami .............
Znam starsza osobę w moim bloku mieszka z wnukiem i jego rodzina ale babcia to już nie rodzina ,przykre.
Idź na Pasterkę o 24tej do Kościoła, nie będziesz wtedy sam, przeważnie jest pełny Kościół ludzi
Te święta Bożego Narodzenia spędzamy razem z rodziną. Szczególnie wigilia jest w gronie około 30 osób. Przepięknie jest podzielić się opłatkiem z każdym. Każdy przynosi postnik z szykowany przez siebie. Jest sporo jedzenia. Śpiewanie kolęd, prezenty od gwiazdki pod choinką. Po wieczerzy wigilijnej idziemy jak co roku na PASTERKĘ. Uwielbiam te święta. Jest również pusta zastawa dla gościa który zawsze może wstąpić. Tak każe tradycja.
ładnie pojechałeś bioednym i samotnym xD
Piękne święta macie pozdrawiam.
dla mnie święta będą bez faceta :( Bedzie mi strasznie smutno bo co roku je spedzalismy razem,ubieralismy choinke bylo cudownie... Niestety bylo :(:(:(
Dziewczyno to się ciesz z tego ,że sie strupa pozbyłaś i pomyśl że na drugi rok spędzisz te swieta z odpowiednim facetem. Lepiej samej niż z byle kim kto nie szanuje .Są jeszcze na tym świecie porządni faceci i nie ma co przezywać .Wesołych świąt.
prosto mowic,tylko ze ja go kocham wiec jest ciezko,pozatym mnie szanowal
Mój tez mi powtarzał ciagle ze kocha, był cudowny , opiekuńczy , a zdradził i miłość tak mi do niego przeszła jak wiosenna burza. Kochanie to nie choroba przejdzie nawet sie nie obejrzysz:):):) Powodzonka!!!
Dziewczyny i chłopaki do przodu nie dajcie się .A tak na poważnie wiadomo ze miłości nie kupisz jest o przykre być zdradzona lecz cóż takie życie .Myślę że w nowym roku będzie bardzo dobrze i tego życzę wszystkim ,miłości i szczęścia .