Słyszał ktos coś o epidemiu świerzbu norweskiego w Ostrowcu? ? ?
Miałam świerzba,nie przyjemna sprawa dość że swędzenie okropne to i plamki i krostki na całym ciele(oprócz szyji i twarzy) a zaraziłam się prawdopodobnie koszulką którą kupiłam w ciucholandzie.Jak wam się pojawi plamka swędząca(chodż to nie jest tak że swędzi cały czas,miałam takie napady świądu) a po krótkim czasie kolejną plamke radze nie czekać i udać się od razu do lekarza ja czekałam ponad tydz.myślałam że mi to zejdzie smarowałam maściami i nic aż mnie zasypało okropnie.Nie martwcie się choroba do wyleczenia,tylko nie można zwlekać
świerzb jest w norwidzie w internacie ! chlopak ze sportowej rozniosl !!
kłania się ale głupota chyba z Twojej strony jak nie masz pojęcia o czym piszesz,możesz się myć pielęgnować codziennie a świerzb i tak czycha za rogiem,jest to choroba przenoszona i każdy się może zarazic
podobno w tym szwajcarskim ciucholandzie ktos sie zarazil,i podobny przypadek na pulankach pani dostala wysypki po wizycie w tym sklepie.
Mozesz sie i 10 razy dziennie pucowac, a jak pajaczki postanowia sie z Toba spotkac to z kazdej okazji skorzystaja. Wystrczy uscisk dloni z kumplem.
znam gościa co to do norwegi jeździ do roboty , może to on przyniósł , hehehe?