Ciekawe, jak długo rodzinka wytrzyma ze sobą:))).W końcu tak na prawde sa dla siebie przez caly rok konkurencja,czy spodobają się prezenty i czy starczy żarcia ,flaszek ,
wyjedz na bezludną wyspę tam twoje miejsce.Wesołych Świąt!
od zawsze wrog od swieta rodzina a i tak pozra się o majatki jak to bywa :)))ale rodzina:))).DLa większości ,to nie kosciol -spowiedz ,msza ,a nawet wiara tylko zarcie i prezenty
Swieta, to,pokaz, tradycja ,przyzwyczajenie czy wiara ????????????a jeśli tak to dlaczego na codzien nie stasujesz się do 10 przykazan???Cos tu nie tak!!!!!!!!!!!!
Niedostaje prezentów ani niepije wódki w święta ,także nie generalizuj wiele takich ludzi jest co nietylko wóda dla nich najwazniejsza gdy są inne obowiązki
jo będę siedzioł ze swoją a może nie tylko moją bałonichom pikno z ni kobita
Zależy dla kogo gościu 11:36. W dzisiejszym skomercjalizowanym świecie odpowiedź nie jest taka oczywista. Dla mnie i mojej rodziny najważniejsza jest wiara, potem tradycja. Przed Świętami, w czasie Adwentu zawsze korzystamy z rekolekcji i spowiedzi w naszej parafii, po to, aby Święta przeżyć jak najlepiej. Tak, istnieją jeszcze ludzie, którym Święta Bożego Narodzenia nie kojarzą się tylko z kolorowymi prezentami z supermarketów i całą tą tandetną komercją. Wesołych Świąt!
Może jesteście tym wyjątkiem :). Szaleństwo świąteczne widać w większości rodzin a przecież 90% to katolicy, więc ...? Przecież nie oznacza to, że oni nie wierzą. Czemu krytykujemy przygotowania, zakupy i prezenty. Mnie sprawia ogromną przyjemność szukać coś fajnego dla rodziców, rodzeństwa i ich dzieci. Nigdy nie robię tego na odczep się, "oczy mam już otwarte nawet we wrześniu". Potem ta ich radość. Pewnie może nie zawsze coś jest trafione, ale nauczyłam się co komu sprawia przyjemność.Czy nie ma w tym miłości do bliźniego. Nie jest to u nas wymuszone i ściemy też nie ma. Jaka rodzina takie święta.
10/10 takie święta jaka rodzina lub na odwrót jak kto woli, jaka rodzina takie święta.
Wrogów dawno wyeliminowałem, ale od zawsze najważniejsze w święta były dla mnie PREZENTY!!!
Nie rozumiem dlaczego założyciel wątku użył sformułowania jak w tytule. Dla mnie to nie jest sciema na całe szczęscie, Bardzo jednak mu współczuję, że dla niego jest.
Święta z najbliższymi, spowiedź, pasterka jutro msza, ja bardziej duchowo przygotowuję się do świąt aniżeli kulinarnie. Zaraz uprzedzę głosy ludzi wrogo nastawionych do kościoła. Ja wierze w Boga , Jezusa nowo narodzonego. Potrafię wiarę oddzielić od afer w KK, księży pedofilii, tylko dlatego, ze znam takich, którzy są księżmi z powołania i dla nich sutanna to świętość. Nie wrzucam wszystkich do jednego wora. Wczorajsza pasterka, wzajemne śpiewanie kolęd, było cudnym przeżyciem a ilość młodych ludzi, która przystępowała do komunii świętej była i jest mimo wszystko ogromna. Ludzie wykształceni nie odwracają się od kościoła i Boga, apostaci to w większości ludzie z marginesu, lub tacy, których seksualność kłóci się z dogmatami KK. Wystarczy iść do kościoła i zobaczyć ile młodych ludzi, studentów, małżeństw z małymi dziećmi przychodzi do Kościoła w niedzielę, ilu młodych gimnazjalistów służy do mszy.....Najbardziej marudzący na księży i KK są tacy ''katolicy'', którzy nie znają 10 przykazań Bożych a ostatni raz szczerze modlili się podczas komunii w 2 klasie.......
Ja jestem bezwyznaniowcem. Nie jestem ani z marginesu (tak mi się dotychczas wydawało, ale tu jakiś nawiedzony mnie właśnie oświecił), ani tym bardziej moja sexualność nie kłóci się z czymkolwiek. Jak to rozumieć wgl. chyba chodzi o pedałów.
W 2012 roku 59% ludzi uważa się za osoby religijne, 23% nie, a 13% deklaruje się jako ateiści.
Na podstawie danych z 2011 r. procentowy udział kształtuje się następująco
Chrześcijaństwo 33,43%
Islam 24,35%
Hinduizm 13,78%
Buddyzm 7,13%
Sikhizm 0,36%
Judaizm 0,21%
Bahaizm 0,11%
bezwyznaniowi 9,42%
ateiści 2,04%
Za Wiki SCZ.
8.09 - a cofnąłeś chrzest, komunie i bierzmowanie skoro jestes bezwyznaniowcem?
gość 08:09 zależy kto liczy te procenty i w jakim celu, ja bym od tych cyferek trzymała się z daleka, a mógłbyś uzasadnić dlaczego jesteś bezwyznaniowcem?
ściema ,pewnie dlatego,ze na codzien rodzinka wrogiem i rywalizacja ,a w swieta wszystko niby ok by pare dni po znow brat brata nie znał:))) nie jest tak??Czasami juz za stole zaczyna sie cyrk ........
Nie chodzi mi o pedałów tylko o osoby o innej orientacji seksualnej. Trochę szacunku dla osób kochających inaczej. I nie jestem nawiedzona.