Mniej robali i bardzo dobrze.
gówno prawda co za segregowanie gdy do jednego pojemnika wrzuca się szkło,plastyk, makulaturę, puszki czy ten co do zsypu wrzucał wszystko będzie segregował i woził na pewno nie ale cóż głupota nie zna granic.Wprowadzając segregacje najpierw trzeba pomyśleć o logistyce a nie na huzia pojemniki gdzie popadnie stawia się .Pięknie to nie wygląda,po co kwiaty trawa lepiej obstawić sie śmieciami bo gdzie tyle pojemników postawić ?
rzeczywiście tragedia widziałem piekne meble stoja koło wieżowców,zamiast kwietników
limonkowanimfa - dlaczego z góry zakładasz że nie segreguję śmieci??? Na pewno robie to lepiej niż nie jeden z Was,ponieważ plastiki i opakowania szklane myję,a nie wiele osób tak robi - no i z tego dopiero jest syf w lecie jak opakowania po nabiale leżakują w pojemnikach z plastikami.Moim zdaniem segregacja nie ma tu nic do rzeczy,kto nie ma tego we krwi ,nie ważne czy wrzuci sruuu do dziury, czy wyjdzie i machnie wszystko sruuu do pojemnika z odpadami.Ustawa smieciowa weszła kilka miesiecy temu,było cieplej na dworze i nikomu smród nie przeszkadzał,zimą dla ludzi starszych oraz samotnych np z małym dzieckiem jest to o wiele cięższy problem.Czyste plastiki oraz inne do segregacji moga poleżeć kilka dni w domu,a śmieciuchy niekoniecznie.Dobrze gość 04:42 napisał - po co nam trawa i zieleń,wystarczy straszące pojemniki na śmieci wystawić.A robactwo-ktoś o tym wspomniał - było,jest i będzie, do tego nie potrzeba zsypów,przy pojemnikach stojących na zewnatrz to dopiero będzie problem,zsypy były dezynfekowane wewnątrz pomieszczeń,a czy pojemniki na zewnątrz też będą w ten sposób dezynfekowane,często znajdują się one w pobliżu placów zabaw,chodników i innych skwarów uczęszczanych głównie przez dzieci.Jak zwykle w naszym cudnym kraju wszystko zaczęto od dupy strony... pozdrawiam świątecznie forumowiczów,zwłaszcza tych w których tyle jadu i złości-nie warto być takim człowiekiem.
Wygląda to pies za winkla a nie prawo ogrodowianko.
Prawo jest do egzekwowania a nie do wyglądania.
Zaspawanie zsypów jak najbardziej zgodne z literą prawa. Wręcz działanie zsypów był nagięciem prawa w spóldzielni.