Kto chętny kupuje żywego KAPIA i wpuszcza go w wigilię zamiast na stół to do stawu.
Propozycja staw miejski im.J.Piłsudskiego .
Wypuszczajcie, wypuszczajcie, przynajmniej na kolejnych zawodach wędkarskich w parku będzie co łowić
A świnkę w drugi dzień świąt zjecie czy wypuścicie na trawkę?
najpierw zjem a później wypuszczę na trawkę
Kg karpia kosztuje 8-9 zł nie jest to wiele. A ile radości darując życie takiej rybce. Idąc z dzieckiem jet to dodatkowa frajda dla dziecka.
Można zrobić swego rodzaju heppening
Przecież w tym syfie karpie zginą śmiercią męczeńską.
Połowa z nich wypłynie na drugi dzień do góry brzuchami. Pomijam fakt, że w ten sposób zaburzycie cały wodny ekosystem. Jeszcze jednym minusem jest to, że jak jeden karpik będzie chory np. na ospę to padną wszystkie rybki w stawie. Jak chcecie być cool, to nie kupujcie karpi, to zmniejszy się podaż, a tym samym mniej rybek będzie cierpieć. Jakieś heppeningi z salcesonem i swojską w tle... Ehh.
ciekawe czy rybka by Cię wypuściła ?? chyba wodnik szuwarek... bez przesady...
to o ktorej wypuszczamy im nas wiecej to lepiej .fajna sprawaaa
Wpuszczajcie lepiej do Kamiennej tam niezdechną woda natleniona i niema chorób jak w stawach