Chciałam Panie Leszku przeczytać co Pan napisał ale ... nie da się ... Moja rada... trzeba "dobrze wypocząć" po sobocie a potem pisać na forum :) Bo inaczej to ja nie chcę, żeby człowiek, który nie umie się wysłowić (wypisać) mnie reprezentował - choćby intencje miał najlepsze. Pozdrawiam.
DZIĘKI ZA RADE ALE ODPOCZYWAM WŁASNIE W SŁÓNECZNEJ DZISIAJ GDYNI WRAZ Z CÓRKĄ IWNUCZKA.KORZYSTam z obcego laptopa iprzepraszam za pismo bo co chwila mi cos ucieka.Mam nadzieje ,że nie zaginął sens tego co pisze,ja naprawde nie chce reprezetowac tych co sie tylko wymadrzać potrafia,mnie chodzi głównie otych co nie maja komputerów a czesto nawet prądu w mieszkaniach.Nie gadanie jest najmcniejszą strona ,lecz działanie.To ja własnie z pewna pomocą kilku osób prowadziłem ponad 7lat stółowkę dla biednych ,ktorej najmocniejsza stroną było to że działała we wszystkie dni w roku .Niestety równiez ja wykonczył wilczyński gdyznie chciał dać innego lokalu
Tak troszkę off-topic. Niech pan poprosi córkę albo wnuczkę o pomoc przy pisaniu tych postów, bo tego się nie da czytać. Wielkie litery, interpunkcja, brak spacji między wyrazami. Jak chce być pan traktowany poważnie, to niech to wygląda profesjonalnie, a nie jak wypociny małolata. Sugeruję przeczytać to co pan napisał przed dodaniem do forum albo najpierw napisać w wordzie i potem wkleić tutaj.