Drodzy Państwo .przykro mi ,że wielu z Was nie wierzy w to ,ze Leszek Sułek robi coś ,czysto z pobudek społecznych niekoniecznie tuz przed wyborami.Dla przykładu przypomnę iż publicznie w sprawach społecznych występowałem już w latach 90 tych,wtedy jeszcze nie śniło mi się kandydować na radnego a tym bardziej posła. Uważam ,że własnie dzięki moim pikietom nie sprzedano np. ZDK przy Alei /nawiasem mówiąc jednemu z banków,a wybudowano go przecież z ze składek hutników tzw. cegiełek/ chciał to zrobić miłościwie nam panujący obecnie starosta a wówczas prezydent miasta Z. Kałamaga. Udało mi się wybronić kilka rodzin przed eksmisjami z mieszkań,kilkunastu rodzinom nie zdjęto kaloryferów, co było szykaną za zaleganie z czynszem.Doniosłem do prokuratury, że zdjęcie grzejników,może grozić zagrożeniem życia i zdrowia,bo były wśród tych lokatorów osoby obłożnie chore i niepełnosprawne.W 1995 roku naraziłem się bardzo lokalnym układom,gdy doniosłem do prokuratury,Niku i Głów.Inspekcji Nadzoru Bankowego i,że szykuje się duża afera w ostrowieckim banku BPH(kierowanym prze dyrektora Sidora,byłego sekretarza partii PZPR w Hucie).Wylano dyrektora z wyrokiem w zawieszeniu,a ja dostałem podziękowanie z Głównej Inspekcji Nadzoru Bankowego na czerpanym papierze,ale za kilka tygodni wylądowałem w areszcie po sfingowanej sprawie z naczelnikiem Urzędu Skarbowego J.F. Przyczyniłem się do tego,iż nie została zlikwidowana nr 11,która jest do dzisiaj,natomiast skutecznie udało mnie się wypłoszyć hałdę miału z ulicy kolejowej,która zatruwała życie mieszkańców.Jako radny wojewódzki i poseł stale upominałem się o biednych i pokrzywdzonych.W latach 2003-2007 dzięki moim staraniom u wojewody świętokrzyskiego była wydana dyspozycja o nie wyłączaniu prądu ludziom biednym w okresie zimy tj. od grudnia do kwietnia.W 2004 roku dzięki moim staraniom podłączono prąd wszystkim biednym w powiecie ostrowieckim,było to 172 rodziny z tego 43 rodziny z dziećmi chodzącymi do szkoły.W 2007 roku,gdy była powóź w maju,w powiecie ostrowieckim podałem do prokuratury samorządy lokalne,iż one są przyczyną zaniedbań(brak oczyszczania koryta),co skutkowało tak dużymi stratami.Oczywiście postępowanie umorzone zostało,ale przynajmniej zrobiono po tym doniesieniu meliorację Świśliny,Modły.Wielokrotnie krytykowałem dyrekcję szpitala i starostwo o to,iż nie dbają o poziom ostrowieckiej służby zdrowia.Ostatnio od kilku miesięcy domagam się tego,by powstały następne przychodnie NFZ kardiologiczne,gdyż obecnie jest jedna w powiecie,a w innych miastach mniejszych od Ostrowca tj. Starachowice,Skarżysko,Jędrzejów,Busko jest po trzy takie przychodnie,a w Kielcach 14!Niewiele lepiej jest z dostępnością do bezpłatnego leczenia w innych specjalistycznych przychodniach.Około tydzień temu nowy samochód marki Hyundai otrzymało do dyspozycji 17 dyrektorów Zeorka podlegających pod Zakłady Energetyczne w Skarżysku,w tym również nasz nieoceniony Sł.Radlak,przewodniczący rady powiatu.Ja się nie dziwię,że nie stać ludzi na płacenie na co raz droższy prąd,skoro w z-d energetycznym panuje eldorado.Jadę w sobotę do Warszawy ze szturmówką STOP DLA BIEDY.
Moim zdaniem wielu ostrowiaków powinno się wybrać na strajk, zwłaszcza tych, którzy kątem u mamusi siedzą i nie maja pracy. Ludzie nie macie nic do stracenia.!!! (Autokar dla ludzi powinien wynająć jakiś sponsor).
Nie wolno ubliżać panu Sułkowi i innym ,którzy pragną dobra społeczeństwa miasta.W czasach głębokiej komuny też ludzie z rządu komunistycznego ubliżali,wyzywali od warchołów i innych ze względu na swe prywatne interesy.Osoby trzymające sznurki władzy panującej dość często propagują dziwne bajki i obelgi w stosunku do osób co im prawdę wytykają.Ci co są "u koryta" i coś dobrego robią dla społeczeństwa , krytyki nie boja się (najgorsi są zawsze lenie i obiboki tzw szczekacze). Bałtów i pan Lichota-chylę czoła dla ludzi którzy coś tworzą i coś po nich pożytecznego zostanie.Więcej takich Lichotów w Ostrowcu i całej Polsce życzyłbym sobie.,bylibyśmy dumną i wielką Polską.Panie Leszku,miło że są w naszym społeczeństwie osoby takie jak pan ,widzące biedę i krzywdę ludzką też należę do osób wrażliwych pod tym względem.
Działalność ludzi takich jak Sułek nie ma nic wspólnego z dobrem społeczeństwa. Hodowla pasożytów.
Szanowny Panie. Wy politycy ze wszystkich opcji jesteście siebie warci. Przed wyborami obiecujecie cuda i ile to nie zrobicie dla kraju i dla nas. Po wyborach nagle zapominacie o wszystkich obietnicach. Dostajecie jakiegoś zaćmienia umysłu. Tworzyliście i tworzycie prawo nie dla nas obywateli tylko dla swoich partii i korporacji. Nie słuchacie głosu ludzi tylko liderów partyjnych i popieracie ich pomysły choć by były najdziwniejsze. Praktycznie żaden z was nie głosuje jak każe mu sumienie i rozsadek tylko jak każe szef. Nie umiecie się przyznać do błędów i wolicie zasłaniać się immunitetem czy organami ścigania za to że pisze i mówi się prawdę o was. Od jakiegoś czasu tu na forum zadaję pytania: Co dobrego zrobili nasi 3 posłowie dla miasta? Ile miejsc pracy powstało dzięki ich pomysłowości? Ile młodych osób udało się im zatrzymać tu w mieście? Ilu osobom z upadającej spółki Inter pomogli? Jakoś mają problemy z odpowiedziami. Pan i wszyscy nasi politycy którzy żerują na nieszczęściu innych wzbudzacie u mnie obrzydzenie. Bo sami stożyliście takie prawo i warunki a teraz żerujecie na naszym nieszczęściu.
No Pan "S" - reaktywacja !!! Znów mu się marzy wspinaczka po plecach najbiedniejszych. Krzyczeć, że jest źle i komuś się należy to wielką inteligencją popisywać się nie trzeba. Ale jak to zrobić to jest sztuka. Ja od 1,5 roku jestem na bezrobociu bez prawa do zasiłku. Niestety muszę działać w szarej strefie ale nikogo prosił się nie będę. I pamiętam tego Pana szczególnie jak stał się wieeeeeelkim posłem który mandatu nie zapłaci a policja ma jeszcze przed wielmożnym salutować i w pas mu się kłaniać. Wymyśl pan coś takiego jak chociażby wspomniany Lichota i zatrudnij tych na których plecach chcesz wypłynąć bo z cudzego to i łatwo się rozdaje.
I popieram kazek wywalić te całe PiSy, Platformy , SLDowców.
,wez pod uwagę fakt ,,ze Pismen to była dziennikarka Anna Sledzińska