Witam . Mam zamiar kupić działkę w Sudole tym najbliższym od Ostrowca . Jak się tam mieszka , czy ludzie są mili i normalni ? Przepraszam z góry , bo nikogo nie chcę obrazić . Pytanie moje wzięło się z przykrych doświadczeń z sąsiadami z mojej miejscowości , gdzie obecnie mieszkam . Pozdrawiam
Jestem rodowita Sudolanką i nigdzie indziej nie chciałabym mieszkać:)
Cisza, spokój i ludzie nie są tacy ciekawscy jak na innych wsiach:)
A domu, gdy wyjedziesz też popilnują:)
Ja również jestem rodowita Sudolanką, no cóż miejscowość bardzo fajna super usytuowana a ludzie jak to ludzie różnie z nimi bywa, ale ogólnie jest ok. całkiem sympatycznie. Mam pytanko a gdzie tą działkę kupujesz? możesz mi mniej- więcej powiedzieć w którym miejscu? PROSZĘ jesli to oczywiśćie nie kłopot
dziura-a sasiedzi jak wszedzie,wscipscy,zazdrosni,a czy normalni trudno powiedziec,kazdy z czasem staje sie upierdliwy.
Tam działki po 50 zeta za metr kwadratowy sprzedają.
tez jestem sudolanką :D to jest najlepsze miejsce ktorym mozna mieszkac teraz duzo ludzi wykupuje tam dzialki ;D polecam serdecznie
ojej tak przypadkiem wpadłem na ten temat i widzę , że mieszkają tam same kobiety sudolanki - to może i ja się tam przeprowadzę , czy będę tam facetem rodzynkiem ??
Działkę kupuję na pierwszym Sudole od strony Ostrowca na końcu ulicy pod samym lasem . Ogólnie miejsce mi się bardzo podoba . Mam nadzieje , że wszystko pójdzie zgodnie z planem bez niespodzianek . Cena jeszcze ostatecznie nie uzgodniona .
Ostateczna rozmowa co do ceny ma się odbyć w weekend .
Powiem tylko tyle , że jak kupisz działkę na Sudole to będziesz musiał płacić miesięczny haracz , który zbierają mohery na budowę kościoła , który już stoi .
Jak nie płacisz lądujesz na czarnej liście . Aha jeszcze dodatkowo czeka cie co jakiś czas sprzątanie kościoła . Natomiast ludzie są niesamowicie wścibscy i zazdrośni .
od malego chodze tam lasami,bardzo piekne lasy,cisza..mam tam dzialke na 3 sudole...i tylko slonko wychodzi zaraz tam gnamy bo mieszkamy w blokach....slicznie
Ja bym im zapłacił haracz by ich chyba wytrybiło,to mało ksiądz dostaje?i sam powinien wziaść szczote i jechac rejony
No tak to ja uzupełnię jeszcze wypowiedź kolegi i dodam , że codziennie rano masz darmową pobudkę na koszt parafii w postaci donośnej pieśni religijnej z wieży kościoła , a jak jeszcze wraz z pieśnią zaczyna wyć połowa psów w parafii no to jest ślicznie ...
Jeśli chodzi o pieśń z kościoła to zależy od części, w której się mieszka:D
Np ja mam ciszę i spokój:) A jeśli chodzi o te starsze panie to u mnie w uliczce ich nie spotykam:D
Jesteś wtedy wyklety przez mochery pokazuja cie palcem i obmawiają jaki to jestes zły itd.Z nimi niema żartów bo na kazdej mszy bedziesz wyczytywany że niedał i niesprzatał
Nareszcie ktoś rozpoczął super wątek . Też mieszkam na Sudole . Najlepsze są takie dwie panie co patrolują systematycznie rowerami ulice z jednej strony lasu do drugiej . Ich oczy są bystrzejsze od sokoła jednym słowem nic nie umknie ich uwadze
He he ważna informacja dla założyciela Gościa mm / jak masz motor lub jakąś inną pasję to licz się z kłopotami . Tam wszystko wszystkim przeszkadza . Niby wszystko ok , pogadają z tobą na ulicy , powiedzą dzień dobry , a za plecami ...... lepiej nie mówić .