Oczywiście "zastaw się, a postaw się" musiało być i robili w baltowskim zapiecku, a nie na swojej dużej sali? Zabawa chyba się nie liczy, ale pokazać się trzeba. Słaba ta młodzież obecnie jest.
młodzież nie rządzi a rodzice i nauczyciele raczej.
Młodzież studbiowkowa ma więcej niż 18 lat. Nasza studniówka nie rządzili nauczyciele i rodzice. To nasza była zabawa, a nie ich.
Na jakiej swojej dużej sali? Jeśli mówisz o szkolnej, to dobrze żebyś wiedział, że obecnie dyrekcja żadnej szkoły nie zgadza się na studniówki w szkole, a i prościej zrobić jest np w Zapiecku, bo mamy stoły, obsługe, nie trzeba szukać cateringu i wykładać mat żeby nie porysować podłogi szpilkami ;)
Impreza super, pyszne jedzonko chociaż druga zupa moim zdaniem wyszła za szybko i trochę za ciężka (grzyby, kurczak, śmietana) i nikomu jeszcze nie chciało się jeść. Zespół ŚWIETNY, super kawałki i fajnie nawiązywali kontakt z ludźmi, moja klasa miała też świetnego fotografa (Norbert Schindler) super pan, polecam. Generalnie jestem bardzo zadowolona z tej studniówki.
Nie zupa tylko cała studniówka "wyszła" za szybko. Na zwykłej imprezie jest więcej muzyki niż było tu, pierwszy kawałek grubo po 23, normalnie szok.
Nie wiem gdzieTy byłeś gościu z 16:13 ale pierwszy kawałek był o chwilę po 22 i to tylko dlatego, że WSZYSCY robiliśmy zdjęcia! Zespół sam się upominał o to żeby się spieszyć z tymi zdjęciami! Poza tym impreza GENIALNA! Jedzenia było za mało i napoi też ale zespół po prostu dał czadu! :)
Pierwszy kawałek był po 22, co było spowodowane wstępami i zdjęciami grupowymi na sali tanecznej, zaczęliśmy podobnie jak chreptus w tamtym tygosniu a przeciez u nas jest 5 klas :)
A ja wczoraj byłam na studniówce w THM i zazdroszczę im że mieli fajniej niż my. Jedzenie podobne ale muzyka to rewelacja, zaczęli grać po 21 i dawali niezle czadu aż nogi bolą