Tak czytam niektóre posty i już nie powiem co mnie trafia. Rzuca się błotem w każdego kto się da. Nie masz dowodów to po co się odzywać. Jak czyta to forum żona lub mąż kogoś z tej firmy, wyobrażam sobie jaką mają minę i co się może dziać w domu i jak spada współczynnik zaufania. To że ktoś fajnie lub odważnie się ubiera, to, że są jakieś zachowania świadczące że "może coś czują do siebie" to chyba nie oznacza że wylądowali na regale, na palecie cukru, mąki itp lub jeszcze czegoś innego. Ciekaw jestem jak ktoś wymieni twoją firmę, może opisze kogoś, gdzie po rysopisie będziesz pasował, ciekaw jestem jaką ty będziesz miał minę.
Wytyka się, matka dzieci, żona itp, ale jak się zobaczy taka kobitkę to większości facetom micha się śmieje. A idąc za ciosem, nie powinieneś na nią spojrzeć a co mówiąc już uśmiechnąć się. Tak latacie z opiniami od krawędzi do krawędzi, zamiast jakoś optymalizować. Jak ktoś jest bez winy niech pierwszy kamieniem rzuci.
Skoro ta pani została w tan sposób opisana to znaczy że musiało być coś na rzeczy i dowody również. Najważniejsze że ta farsa została przerwana i ta pani już nie zbliży się do tego czyjegoś męża. I nie chodzi tu o biust czy dekolt ale o moralność tej osoby. ktoś tu kogoś ostrzega i uważam ze więcej osób powinno reagować w takich sytuacjach,bo każdego może spotkać podobny los a wtedy zmienia się diametralnie spojrzenie na wszystko i optymizm mija.
Kobiety.A może miejcie tez pretensje do swoich mężów?Zastanówcie się,dlaczego interesują się czyimiś żonami.To powinno wam dać wiele do myślenia.Takie macie niewiniątka w domu?
A ja nie mam takich znowu cycków i tez romansuję. Że cycki to już niby wszystko?
No jednak b duzo,prawda faceci?Oj my biuściaste już swoje wiemy.
zapewne romansuje taka czarnula,jezdzi wiśniowym punto:)
Popieram - facet, któremu zależy na żonie i rodzinie, nie poleci tylko na wyeksponowane "cycki". A może żony powinny zacząć dbać o siebie właśnie na co dzień? I może warto być "wyfryzowaną" i podkreślać swoje atuty nie tylko od święta? Wcale nie trzeba tego robić dla męża - robienie tego dla siebie daje wiele satysfakcji i podnosi samoocenę - a zdaje się panów ekscytują kobiety pewne swej kobiecości...
Nie łudź się , żona może na rzęsach stawać i być nie wiem jak atrakcyjna , obca baba ma jeden podstawowy atut - jest właśnie obca... Jak się kończy tylko na szczuciu dekoltem i patrzeniu to jeszcze , coś więcej to już zwykłe kurestwo...
a moze w zyciu bywa tak,ze kobieta zalicza wpadke z mezem,musi sie ochajtac. a milosc przychodzi niespodziewanie. Zakochana zrobi wszysto,by miec swojego wymarzonego.
Zgadza się a do tego jak jeszcze ma lepsze stanowisko od żony to już.....bardziej kręci
A może zona jest fajną laską tylko męża czasem poprostu trzeba wymienić i nie litować się
Musicie się z tym pogodzić panowie,że im ładniejsze macie żony tym bardziej kręcą facetów.A z gościem z 18:18 całkowicie się zgadzam.
Ta której mąż romansował powinna go zostawić lub zrobić mu to samo. Ostrzeganie innych nic nie da.Ciekawe gdzie w tym wszystkim jest mąż tej która romansowała? godzi się na takie urozmaicenie małżeństwa??
same romanse i zdrady
super
Chciałybyście-mieć-takiego-męża, to powyżej to tylko pomówienia i domysły zazdrosnej żony.