Jerzy Jaskiernia baron były SLD został dziekanem Wydziału Prawa na Uniwersytecie im. J. Kochanowskiego w Kilecach.
Były kwiaty, podniosła atmosfera i najwyższe honory dla nowego dziekana po ogłoszeniu decyzji przez władze Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, że fotel dziekana Wydziału Prawa, Administracji i Zarządzania objął prof. Jerzy Jaskiernia, który dla Służby Bezpieczeństwa PRL-u był kontaktem operacyjnym o ps. Prymus. Tak oto „Tadeusza” zastąpiono „Prymusem”. Wcześniej fotel dziekana zajmował bowiem Wojciech Saletra, który w latach 1984–1987 wspierał SB jako TW „Tadeusz”. W lipcu Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał prawomocnie Saletrę za kłamcę lustracyjnego. To oznaczało (zgodnie z prawem), że Saletra musi ustąpić z urzędu. Jaskiernia i Saletra figurowali obok siebie na tzw. liście Macierewicza, która ujawniała pracowników i tajnych współpracowników bezpieki PRL-u.
Mimo, że dopuścił się kłamstwa lustracyjnego jak dowiódł Sąd Apelacyjny to Sąd Najwyższy oczyścił go z zarzutów w 2009 roku. Czyli klasyka działania sądów III RP wobec wszelkiej maści współpracowników komunistycznego totalitaryzmu. Mam nadzieję, że obecny wymiar sprawiedliwości wróci do tematu i zlustruje zasadność wyroku ówczesnego Sądu Najwyższego.
Jakieś 10 lat i będziemy sądzić obecnych PiSowców. Kolejne 10 lat i będą sądzić nas
Złogi trzymają się mocno. Niby kolejny koniec komunizmu, a Jaskiernia zostaje dziekanem na uczelni w Kielcach.
(...) komunizm był tak diabelskim systemem, że nie da się z niego wyjść.Ważne, aby usuwać widoczne znaki tego systemu, ale o wiele trudniejsze jest stworzenie elit intelektualnych, które nie będą czerpać z tego systemu. Nadal niektóre segmenty życia są pod wpływem osób wywodzących się z PRL. To dotyczy zarówno uczelni, sądownictwa jak i w pewnej mierze biznesu czy gospodarki.
Komunistyczny prokurator jest cacy a sekretarz jest be?
„Osoby, które pracowały w organach bezpieczeństwa PRL lub z nimi współpracowały, nie będą mogły być rektorami, dziekanami czy kierownikami katedr na uczelniach. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przygotowało projekt dezubekizacyjny w szkolnictwie wyższym”-
I znowu będzie problem jak tu swoich słusznych towarzyszy spod ustawy wyciągnąć.