Za deptanie trawnika też jest kara. Chyba coś koło 100 zł. Niech straż miejska kara rodziców tych dzieci. Co to ma być. Jak karać to wszystkich po równo.
Nie trzeba na trawniku stanąć, żeby wejść w psie gówno. Mało tego na chodnikach? U mnie przed blokiem nie ma zakazu wchodzenia na trawnik za to jest zakaz wyprowadzania psów.
Psie kupy rozkładają się maks kilka dni. Torebka na tą kupę coś koło 300 lat....
nie sprzątniesz źle, sprzątniesz też źle, bo wrzucasz do kosza. Niech wstawią najpierw odpowiednie pojemniki, a potem dopiero dają mandaty, tutaj jak zwykle wszystko na odwrót
sranie na trawniku jest tak naturalne dla zwierzat jak dla was rzucenie peta na ulicy ale siebie syfu jaki robimy po sobie np segregowanie odpadow nikt nie widzi ale kupe tak bo sam w nia wejdzie a nie lazic po trawnikach i nie bedzie problemu
W takie g... nie trzeba wchodzić. Wystarczy że czlowiekowi robi sie niedobrze patrząc pod nogi. Sprzatajcie te balasy, a jak nie umiecie brac odpowiedzialnosci za swoje zwierzeta to ich poprostu nie trzymajcie.
Prawda jest taka ze właściciel powinien sprzątać po swoim pupilku. Jak sam się zesra to sobie dupę wyciera i spuszcza wodę w kiblu.. Polecam film "Dzień Świra".
Gość miał rację. Jeśli pies mi nasra na wycieraczkę to ja też mogę.
ciekaw jestem jak czuli by się oponęci sprzątania gó..na psiego kiedy wszystkie zwierzaki srały by na klatkach i schodach..a co..przecież można