20.11
Pisz,ze normalnie kobieto,bez tych dziwnych zmiękczeń,udziwnień,zniekształceń.
Twoj język,sposób pisania,wyslawiania sie przypomina mi serial Alternatywy 4.Czyżbyś z niego zerżnęła ten styl rodem z PRL-u??
Podejrzewam,że nic to nie da..Płace są jakie są i inne nie będą póki co...Walczyć zawsze warto ale...
Po co będziecie strajkować? Przecież co trochę się czyta o tym, że biedronka podnosi pensje i pracownik zarabia już 2700 zł brutto a to nie są małe pieniądze jak za taką pracę.
Doprawdy? To nie są małe pieniądze jak za taką pracę? Chyba w Ostrowcu, gdzie ludzie dadzą się pociąć nawet za 2000 brutto, ale nie w większych miastach. Poza tym to nie jest lekka praca, rąbanie na kasie albo przyjmowanie i wykładanie towaru. Tyle to by było ok za pracę w biurze. Każdy mądry i mierzy wg siebie, bo ma mniej niż pracownik Biedronki. A poza tym to jak podzielimy jest niecałe 700 euro - dla Portugalczyka to śmieszne pieniądze do zapłacenia.
Trzeba iść i spróbować ,mydlą wszędzie oczy w mediach ,artykuły opłacane .2 osoby na hali robią robotę za 5 i ciągle poniżanie :iż na twoje miejsce czeka kolejka/popieram ten strajk i napewno 2.maja tam niewejdę
Legalny
Co znaczy "jak za taką pracę"?? Czy masz pojęcie o pracy w takich sklepach? Myślisz,ze do oceny pracy tam,wystarczy ci obserwacja z perspektywy klienta?
Myślę,ze po kilku tygodniach pracy tam zmieniłbyś diametralnie zdanie,i nie pisalbys takich bzdur.
12:43. Nie irytuj się i absolutnie nie przejmuj opinią człowieka ograniczonego do siedzenia przy komputerze i szukania okazji na "złowienie" geja do towarzystwa. Ciężko pracujecie i należy się Wam godziwa za to zapłata. Pomyślcie może o wsparciu klientów. Macie moje poparcie. Pozdrawiam pracowników BIEDRONKI przy ul. Waryńskiego, a szczególnie Panią Monikę ps. "Szybka". Stała klientka.
"taka praca" czyli nie wymagająca konkretnych kwalifikacji. No bo i jakie możecie mieć tam specjalne umiejętności albo uprawnienia, na paleciaka?
Legalny
Tam nie płacą za kwalifikacje,tylko za ciężką,fizyczną pracę. Dużo osób pracujących tam ma wyższe wykształcenie,a wiec i kwalifikacje,ale w wyuczonym kierunku,ale za to w biedronce nie otrzymują dodatkowych bonusów,chyba to normalne?
Te legalny to co za kwalifikacje sie tylko płaci a za pracę fizyczna nie ?
Może i tak tylko jakim kosztem nie są wołami roboczymi
Propaganda!!!
Ile??? Zatrudnij się to zobaczysz ! Każdy tylko pisze a mali kto zna realia
Hehe. Zarabia na pełnym etacie. Tylko, że:
ile % pracowników ma umowy na pełen etat?
w podstawę wliczono premię za frekwencję;
ilu pracowników przypada na 1 sklep?
Sieci unikają zatrudniania na cały etat, zamiast tego łatają składy sklepów półetatowcami.
Uzależnienie wypłaty podstawy wynagrodzenia od frekwencji sprawia, że to właściwie nie jest podstawa. To jest związane z presją na pracowników, żeby nie opuszczali dni pracy. I tu przechodzimy do sedna - ograniczono obsługę sklepów do poziomu poniżej minimum, które zapewnia płynną obsługę. Ten sam pracownik w ciągu dnia pracy zajmuje się kilkoma rzeczami: wypakowywaniem, rozkładaniem dostaw, przecenianiem, pracą na kasie itd. Tym samym żadnej z tych rzeczy nie zrobi porządnie i do końca.
Weźcie pod uwagę, że te mity o wysokich zarobkach w marketach tak przystają do rzeczywistości, jak historie o "średnich zarobkach". Wszyscy o nich słyszeli, ale niewielu widziało na własne oczy.
W celsie też robisz wszystko, czasami za mniejszą kasę...