Masz racię , nie ma w konstytucji dokładnego artykułu zabraniającego wieszania krzyża.Jest za to taki który mowi , że wszystkie religie izwiązki wyznaniowe traktowane są na równi.
Wieszanie krzyża czy innej symboliki religijnej w przestrzeni publicznej czyni z niej wyznaniową .
W związku z tym , uważam że w przestrzeni publicznej powinien się znajdować jeden symbol Polski. Orzeł biały w koronie.
Takie podejście było by zgodne z Art25 konstytucji .
To w takim razie jestem za rozwiązaniem które umożliwi wieszanie wszelkich możliwych symboli oprócz tych zakazanych innymi przepisami oczywiście. Gdyby jednak brakowało miejsca na ścianie to można by zorganizować jakiś system rotacyjny tak aby wszyscy byli usatysfakcjonowani. Dla nie wierzących w nic dzień pustej ściany ... itd, itp. ;-)
Dla ateistow w zupełności wystarczy jeżeli w budynkach użyteczności publicznej będzie wisiało godło Polski .
Biały orzeł w koronie w czerwonym tle.
Zacytuj mi proszę w krórym punkcie konstytucji jest napisane że katolicyzm jest religią dominującą w Polsce.
Ja znalazłem w Konstytucji:
Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione. Art 25 konstytucji.
Idąc dalej...wieszanie krzyża w instytucjach publicznych jest dyskryminowaniem innych religii , związkow wyznaniowych.
Jest wyrazem wyższością tej religii nad pozostałymi.Jest to nie zgodne z konstytucją.
Skończ już z tym świeckim państwem bo to nudne jest. Żyjemy w państwie świeckim ale kościół ma prawo i obowiązek wskazywać wierzącym ludziom odpowiednie kierunki. Tak było, jest i będzie!
Napisałeś coś mądrego.Wskazywać wierzącym odpowiedni kierunek.Wierzącym!!!
Nie wtrącajcie się więc w życie innych.Nie narzucajcie na siłę innym swoich zasad.
Nie macie swoich problemow? Zajmijcie się sprawami pedofilii wśród księży i innymi aferami kościelnymi.
Zostawcie w spokoju świeckość państwa.
A wy, ateiści nie narzucajcie nam swoich praw. Jeśli 90% Polaków jest katolikami to ma prawo do krzyża w budynkach użyteczności publicznej, gdyż oni ten budynek utrzymują ze swoich podatków.
W konstytucji Polski istnieje zapis , że Polska jest państwem świeckim.
Miejscem krzyża jest kościół a nie szkoła , czy inny obiekt użytku publicznego.
Jeżeli uważasz , że w Polsce jest 90% katolikow , to proponuję by zniesiono konkordat (daninę dla Watykanu). W zamian państwo niech umożliwi możliwość odpisu darowizny na rzecz kościoła. Księża , zakonnice niech zwczną płacić pełne podatki , Zus.
Są chyba też obywatelami Polski.
Religia niech. z niknie ze szkół i wróci do kościoła. Będzie to z pewnością z pożytkiem dla młodzieży. Dzięki temu przybędzie lekcji matematyki...historii.
Zmiana ta znacznie odciąży budżet państwa. Zmniejszy się dzira budżetowa.
Nikt wam nie broni modlić się , żyć wg. własnych zasad.
Chcecie , proszę bardzo wasz wybór ale niech będzie za wasze (waszej wspólnoty kościelnej) pieniądze.
Tak dla przypomnienia. W Polsce nie żyją sami chrze$cijanie. Są jeszcze prawosławni ,żydzi , muzułmanie , atei$ci.
Też mają swoje prawa.
To przestarzałe dane ;) Ja też do tych statystyk należę bo byłam ochrzczona i mój mąż też a za żadnych katolików się nie uważamy. I taka pewnie jest większość tych polskich statystycznych " katolików ".
Tak że daruj sobie te procenty bo to oderwane od rzeczywistości liczby
Wielu katolików jest jak najbardziej przeciwnych temu co wyczyniają funkcjonariusze kościelno - partyjni. Oni wierzą w mamonę a nie w Boga
Nie modnie jest być katolikiem, teraz to jeszcze zanim kogoś poznacie trzeba przedstawiać się jako ateista lub agnostyk. Po wejściu do restauracji także trzeba oświadczyć wszystkim, że ten wiszący tam krzyż uraża twoje uczucia religijne, których nie masz, bo jesteś ateistą, po czym zasiadasz na miejscu i czekasz aż wszyscy będą cię przepraszać. Z resztą nie zdajecie sobie sprawy z tego co biedne Dżesiki i Brajanki będą przeżywały na osiedlu jeśli inne dzieci dowiedzą się, że rodzice są katolami. A już nie daj co ktoś by zobaczył na instagramie, że na jednym z 17 dzisiaj wrzuconych selfie widać gdzieś krzyż w tle, toż to wstyd na całą Polskę, co ja gadam Polskę, na cały nowoczesny świat, co będzie jak ludzie pomyślą, że jesteśmy zacofani?
Uważam że wyznanie to prywatna sprawa każdego człowieka i zupełnie nie rozumiem tego epatowania symbolami religijnymi wszystkich naokoło. Czy myślicie, że Bóg Was nie uslyszy jeśli na ścianie nie będzie krzyża ?
@ legalny zmieniaj chociaż nicki bo jako obrońca krzyża wyglądasz mało wiarygodnie.
Najlepiej pisz z anonima. Diabeł ubrał się w ornat i na mszę dzwoni.
A tobie żółć pęknie jak będzie wisiał?
Ja jestem ateistą, a jakoś mnie ten krzyż nie uraża. Przede wszystkim to trzeba szanować innych, a nie bredzić ciągle o epatowaniu symbolami religijnymi.