To co chować głowę w piasek jak w latach 70 ? Udawać że wszystko ok. Historia się powtarza niestety.
Ja pisałam o tym ze nauczyciele nie odpowiadają za strukturę zatrudnienia i politykę państwa a traktuje się ich na forum jak przyczynę wszystkich niepowodzeń. Proponujesz rozwiązanie całej sfery budżetowej i to rozwiaze wszystkie problemy? Razi mnie brak szacunku do siebie nawzajem. Każdy ma swoje miejsce w społeczeństwie a państwa idealnego nie ma.Było już dla wszystkich po równo i walczyliśmy o prywatną wlasność bo wtedy miało być lepiej. Jest prywatna własność i też jest źle. A wszystkiemu winni są nauczyciele i można ich obrażać co czynią nawet posłowie
4 godziny pracy dziennie i wolne wakacje.
kasa bardzo przyzwoita. a praca w domu? chyba korepetycje po 40-50 zl za godzine!
kazdy pracujac na pół etatu (jak nauczyciel - bo normalnie w Polsce pracuje się 8 godzin dziennie) chcialby zarobic te 2,5 - 3 tys zł.
19:29 tak mówią mieszkańcy pipidowek takich jak Ostrowiec. Zarobki nauczycielskie wydają się tu wysokie jednak w większych miastach już nie. Młodzi kończący studia zostajacy w większych miastach zarabiają więcej od nauczycieli z 30 letnim stażem. MOZNA płacić nauczycielom marne stawki i starsi będą pracować bo chcą doczlapac do emerytury. Młodzi za marną kasę ci dobrzy nie będą pracować a ci po marnych pseudo uczelniach oczywiście. Takiej edukacji pragniecie dla swoich pociech? Bo ja nie . Mnie nie stać na prywatne lekcje czy szkole a ze szkoły publicznej jestem zadowolona. I dlatego jestem z nauczycielami.
Zawsze mozecie wyslac pociechy do szkoly prywatnej, przeciez macie m in 500+ na to.
PŁACE BĘDĄ ZAWSZE ZA NISKIE , MARTWIĆ NALEŻY SIĘ O GWARANCJE PRACY , niż demograficzny załatwia temat. UCZYĆ i WYCHOWYWAĆ mają FACHOWCY zawodowcy Ci co to kochają a nie narzekają !!!. Koniec testów i nadbudowy.
O gwarancję pracy to nie można się martwić. Raczej można się martwic o to, że jedna grupa zawodowa domaga się takiej gwarancji chcąc stać się grupą uprzywilejowaną. Takie rzeczy to w komunizmie sa normalne, a nie na wolnym rynku.
Czytam te posty i naprawdę nie rozumiem niektórych ludzi, którzy tutaj piszą. Czy uważacie, że jeśli nauczyciele będą zarabiali mniej to wy będziecie mieli większe pensje? Jeżdżę ciężarówką i codziennie pracuje średnio po 12 godzin za prawie takie same pieniądze jakie zarabiają nauczyciele i nie uważam siebie za pokrzywdzonego przez los, a już na pewno nie mogę mieć o to pretensji do nauczycieli. Jeśli upominają się o swoje prawa to nie jest nasz problem. Równie dobrze mógłbym mieć pretensje do posłów w sejmie, że pracują mniej godzin niż ja, a zarabiają cztery razy tyle. Raczej w tym wszystkim widzę inny problem, bo dzisiaj zlikwidują gimnazja, a jutro zmienią konstytucję i zlikwidują darmową naukę, a my obudzimy się z ręką w nocniku
Nauczyciel(ki) znalazły doskonały czas na strajk na L-4. Dwa w jednym, bo można też zrobić porządki w domu, przedświąteczne zakupy i placki upiec. Honor nakazywałby wyjść na ulice i protestować, a nie kłamać u lekarza że się jest chorym i naciągać budżet i powiększać luki w nauczaniu. Wstyd ! Oto świadectwo dla młodego pokolenia.