Zgadzam się gdzie równość
Dokąd będziecie okradać i zarabiać krocie dostawać paczki na święta karty na pływalnie,jeżdzicie służbowymi autami niektórych wożą i śmiejecie się z biedaków --wstyd-oszukujecie nie tylko nas ale i siebie najjecie się tymi dobrami a P Bóg Wam zapłaci.
Jest protest w sprawie cen za wywóz śmieci. Trzeba atakować telefonami Urząd Miasta, szczegóły są na ulotkach, które są rozprowadzane.
Co z tym protestem???bo narazie zero konkretów
tak to prawda wszyscy narzekają piszą no chyba na tym się nie skończy zróbmy coś dla siebie naszych dzieci zlikwidujmy nepotyzm- proszony Komitet Odezwij się czekamy, o której godzinie gdzie fakty
Ja też proponuję p. Sułka jako przywódcę protestu bo facet ma jaja i powinien sprawdzić się w tej roli . Przecież ktoś powinien stać na czele protestu i nim kierować
Ktoś mądry inteligentny i ODWAŻNY by sprzeciwić się klice
przyjdą ludzie wykształceni zwykli pracownicy oszukiwani pracujący bez zapłaty albo za najniższą tu nie chodzi by sie kłócić by skakać sobie do gardła ale chodzi o godne życie NIKT NIE CHCE DOSTAWAĆ POMOCY Z GOPS MOPS to śmieszne bo ludzie chcą pracować nie ma z kim o tym rozmawiać kto ma pracę siedzi cicho jeśli nie ma wyżej osoby która go trzyma a jeśli ma to gnoi innych/ Zmieńmy to wreszcie
Tak więc, jeżeli wszystko Ci odpowiada to znaczy, że nie dla Ciebie ten wątek. Rozumiesz... krytyka dla krytyki to nie teraz i nie tutaj.
super pomysl.nareszcie trzeba sie zaczac bronic.przyjdziemyyyyyyyyyyyyyy
Mam pytanie, jakie są konkretne postulaty wysuwane przez strajkujących?
L.S. to zwykły karierowicz i to nie bardzo inteligentny, chętnie by skorzystał by się "pokazać w mieście" a potem taki dziad sie dorwie do koryta i.... historia kołem się toczy.
No i kiedy ta pikieta ktoś przychodzi ktoś zainteresowany ktoś napisał wątek i na tym się skończyło.
To bedzie cos z tego protestu???
do czegoś napewno dojdzie do protestu czy do srestu;ludzie tego nie wytrzymają.
Do czegoś napewno dojdzie,bo ludzie tego nie wytrzymają.W każdej działalności gospodarczej ludzie nażekają,za wysokie podatki,za duży ZUS,na taki kryzys.Pracuje się ciężko cały miesiąc a na koniec miesiąca opłaca się wszystkie rachunki i nie zostaje nic.