Wszystko zależy, kto jaką ma osobowośc i jakie doświadczenia za sobą.
Z moralnego punktu widzenia zdrada jest naganna i nie ma co tu dyskutowac na ten temat.
Jeśli dwoje ludzi się umówi, że będą robic skoki w bok, to jest ok, tyle, że wtedy nie ma czegoś takiego jak zdrada.
Jeśli ktoś zdradza, to może oznaczac różne rzeczy: że ma taką naturę, że jest słabo związany z partnerem, że brakuje mu/jej adrenaliny, że jest na tyle słaby, że ulega pokusie etc.
Okazję zawsze można znaleźc, zwłaszcza, jak się jej szuka.
Z życia, z takimi ludźmi,nie krytykuj jego racji!?bo ją ma...
Zawsze mnie najbardziej śmieszą mądrości w stylu "żadna istota nie przepuści okazji do rozkoszy, człowiek kieruje się popędem" itp...jakby tak było rzeczywiście to ludzie by się bzykali bezustannie i wszędzie , nawet na ulicy, jak pieski :)))
Niedługo tak bedzie Kasiu. Wyglada na to ze szykuje sie rewolucja seksualna:)
A ja myślę, że nie. Natura bywa przewrotna i jak to mówią "i miodem się można porzygać ". Po prostu nastąpi przesyt nadmiarem bodźców i ludziom się znudzi seks, taki zbyt łatwo dostępny, dosłownie podany na tacy.. Już się nudzi, to widać nawet tu na forum. Szukają coraz to nowych wrażeń bo coraz mniej ich zwyczajny seks kręci. Potem może być tak, że okazji będzie dużo tylko chęci zabraknie, bo ludziom popęd zaniknie.
Ale ona nie działa w ten sposób:) Ona nie wzmaga libido, jedynie wspomaga samą hydraulikę :) Viagra nie sprawi , że kobieta, która ci się nie podoba nagle zacznie cię podniecać, viagra tylko spowoduje, że będziesz fizycznie zdolny do odbycia, sorry za wyrażenie, hmm, aktu. Coś jak stójka o poranku, kumasz?
Niedługo będzie: wybieraj zdrowie albo seks. Do tego prowadzi. Czy ktoś wie ile osób jest nosicielami chorób wenerycznopodobnych w naszym miejscie i okolicach?
dlatego lepiej mieć stałego partnera/kę . Można miec i dwie , ale stałe/łych jak ktoś ma wiekszy temperament.Wszystko dla ludzi , tylko z zachowaniem rozsądku.
W 2011 roku było wykrytych 11 nowych zachorowan na HIV, 21 na kiłe i rzezacze. Takie dane publikowane są w biuletynach informacyjnych sluzby zdrowia. Co roku wiecej jest chorych. Niedlugo lekarz nie dotknie pacjeta bez rekawiczek ochronnych.
Dokladnie ale poki co zakladaja chirurdzy, przy pobieraniu krwi i stomatolodzy. Mam kolezanke stomatolog. Sa pacjenci infomujacy ze sa chorzy. A ilu jest takich co nie powie. Sa tacy co sa chorzy a nie wiedza.
pewnie dlatego sa chorzy że zachciało sie im skoku w bok a teraz cierpia...zdrugiej strony zastanawia mnie skad te okazje do zdrady sie biora bo mnie jakoś chociaz jestem 14 lat po ślubie zadna sie nie nadarzyła..co nie zmienia faktu ze jestem zdolna do tego nie wiem jak można aż tak sie zapomnieć żeby chociaż przez chwile nie pomyśleć o swojej drugiej połówce której właśnie doprawiamy rogi
Jak ktoś szuka to znajdzie. Jak ktoś nie chce zdradzić to nie zdradza.