APELUJĘ do wrażliwych mieszkańców tego miasta - nie zgłaszajcie wolno żyjących kotów w zimie do odławiania przez ZUM, bo skazujecie ich na śmierć !!!!!!!
To kolejny przykład bezduszności ludzi, tych ludzi, którzy zobowiązali się nieść pomoc zwierzętom. Kotka odłowiona na Stawkach przez ZUM 29 grudnia 2017 przez 5 dni czekała w klatce w zimnym pomieszczeniu lecznicy na sterylizację. Zabieg wykonano przez w Szewnie 3 stycznia. Na trzeci (!) dzień po zabiegu czyli 5 stycznia została przywieziona z powrotem na teren Stawek. Znaleziona przypadkowo 9 stycznia pod laskiem, wycieńczona w złym stanie, sama podeszła do osoby spacerującej z psem. W ten sposób zwierze w ostateczności szuka pomocy u człowieka. Pani opisująca zdarzenie zabrała ją do domu i w ten sposób uratowała ją przed umieraniem w cierpieniu na 10 stopniowym mrozie.
Nasuwa się pytanie w związku z tym. Jaki jest cel takiej sterylizacji w zimie, skoro:
1) dla zwierzęcia to poważna operacja otwarcia jamy brzusznej i wymaga przynajmniej kilkudniowego powrotu do
zdrowia w warunkach domowych, nie polowych w zimie. W wielu miastach przeprowadza się sterylizację laserową.
2) wielki stres przez 5 dni w klatce zamknieta w zimnym pomieszczeniu w oczekiwaniu na sterylkę. Potem ból i
powrót do "domu" pod gołym niebem w minusowej temperaturze, bez pożywienia i picia
3) w warunkach zimy kotka dziko żyjąca z wygolonym częściowo podbrzuszem i 10 szwami, które przy każdej próbie skoku, ucieczki w niebezpieczeństwie, ulegają przerwaniu, ma znikome szanse na przeżycie bez pomocy człowieka i umiera w cierpieniu. To okrutne!
Dlaczego pozwala się na sterylizację kotów w zimie, skoro nie ma możliwości przetrzymania zwierzęcia przez okres rekonwalescencji w warunkach np. hoteliku?
W jakim więc celu Gmina wydaje pieniądze podatnika, skoro zwierzę po takiej sterylizacji umiera, albo pozostaje kaleką ?
Jeden pozytyw - niestety nie dla kotów - to zarobek lecznicy, która otrzymuje zapłatę za każdą sterylizację.
Czy urzędnicy zajmujący się zwierzętami w gminie wykonują właściwie swoje zadania ustawowe, bo o empatię do
zwierząt nie pytam.
W innych miastach np. w Krakowie koty sterylizuje się do 31 października.
Kotka została przewieziona przez Panią do Warszawy i tam wreszcie trafiła pod fachową opiekę lekarki, która ratuje już kolejnego czworonoga z Ostrowca. Dają jej 20% szans na przeżycie. Ma wiele powikłań pooperacyjnych takich jak: martwica skóry wokół szwów, ropne rany, przeziębienie dróg moczowych, zapalenie gardła, nie trzyma moczu wskutek porażenia zwieraczy, podejrzenie zapalenia otrzewnej, bezwład ogona spowodowany próbą schwytania lub rzucenia za ogon zwierzęcia.
Lekarka w Warszawie była zszokowana tym co zobaczyła.
Dziś po raz pierwszy od znalezienia odrobinę zjadła, ma zmienione opatrunki i ciepłe miejsce do spania. Takie informacje przywracają wiarę w człowieka.
Jestem jednocześnie zażenowana i zdumiona opinią na temat tej sterylizacji osoby na facebooku. Sama pomaga zwierzętom a mimo wszystko w imię dobrej współpracy z nazwijmy to machiną urzędniczą, mając świadomość takich sytuacji w przeszłości broni tego, czego w obliczu faktów obronić się nie da.
Sterylizacja i opieka do momentu wygojenia ran - tak.
zaplacisz za te gojace rany?ok
Nie czytałem do końca bo mi się nie chciało. Mam dwie kotki po sterylizacji, więc coś się orientuję w temacie. Pierwsza rzecz mój weterynarz słysząc, że jeden z kotów jest podwórkowy odmówił zabiegu z racji zbyt niskiej temperatury (wczesna wiosna). Nie miałem wyjścia (chciałem uniknąć kociąt) i doszliśmy do porozumienia, kotka po zabiegu musiała być w domu do odrośnięcia futerka i powoli wypuszczana (na smyczy) na coraz dłuższe okresy czasu. A i co dzień jeździłem na zastrzyki przeciwbólowe, po pewnym czasie już sam dawałem kotu.
Reasumując wiosna jest raczej nie odpowiednim czasem na zabieg. Wykonywanie go w zimę dla kotów dzikich jest sadyzmem. Takie koty lepiej uśpić, chociaż będzie to humanitarne i bez bolesne.
Zgadzam się z Tobą 21:51 eutanazja w porównaniu z tym co oni robią jest po prostu humanitarna.
Moze trzeba pokazac zdjecia kotki odpowiednim osoba odpowiedzialnym za wybor tejze lecznicy ktora "ma pomagac"bezdomnym.zwierzeta.sama kiedys zglaszalam psiaka do zumu bo byl ranny.na zajutrz pojechalam do lecznicy zeby zobaczyc co z psem.to co zobaczylam zapamietam do konca zycia. Pies zamkniety byl w ciemniej smierdzacej komorce bez dostepu swiatla dziennego.po wejsciu tam ciezko bylo dostrzec psa ktory wtulony byl w kat kojca.pan weterynarz okazal mi wielka laske ze moglam w ogole psa zobaczyc..a jedzenia ktore dla psa przynioslam, nie wzial gdyz stwierdzil ze maja swoje jedzenie a to moze tylko sposodowac rozwolnienie.w drugim pomieszczeniu w klatkach dla krolikow byly koty. Zapraszam Pana prezydenta do odwiedzin lecznicy i skontrolowania warunkow bytowych zwierzat. niech sam zobaczy na co wydawane sa publiczne pieniadze
Gościu 22:07 nic się nie zmieniło. Na te warunki UM widocznie zgadza się podtrzymując umowę z lecznicą. Jaka musi być znieczulica wśród tych ludzi, żeby kasując takie pieniądze co miesiąc nie stworzyć jakiś normalnych warunków w tym chlewiku dla pacjentów.
z za. biurka przeciez nie widac
Przecież "tańce" są ważniejsze.
Tylko po co ta złośliwość 22.31 tance tez są ważne ale wątek dotyczy innego tematu.Sprawa jest bardzo smutna jeśli to tak wyglada.Mysle ze w UM mogą nie mieć pojęcia ze takie warunki panują w tej lecznicy.
Może napiszemy pismo do Prezydenta by zobaczyl i skontrolowal lecznice
Odpowiednim "osobom" nauczcie sie w koncu cwoki poprawnie pisac, to samo nie z przymiotnikami, oczy bolá
Czy dotknal temat gosciu 10:56 i puscily hamulce, ze poirytowany nazywasz ludzi cwokami, cz sam jestes ...
Dla mnie wiecej znaczy ten kto zwrocil uwage na temat niz na pisownie.
Myślę, ze czymś takim powinna zająć się organizacja dzialajaca na rzecz zwierząt typu Animals.Napisac odpowiednia petycję do władz miasta i załączyć do niej zdjęcia chociażby tej kotki opiasanej przez p.Izę. Forum nic tu nie da, ktos odpowiedni powinien tym sie zająć.
Najbardziej skuteczne są media, oczywiście nie ostrowieckie., uzbier
..cóz mamy bardziej"uczonych" na urzędach...co jeden to "mądrzejsze" wydaje decyzje...
Odłowic to se mozna rybe
Wszyscy wszystko wiedza /23:59/