Kiedyś czytałem ciekawy artykuł naukowy o zdolnościach percepcyjnych przeciętnego człowieka. Otóż wynikało z niego coś takiego, że nie jest on w stanie przeczytać całej listy kandydatów, gdyż około 10. pozycji nazwiska zaczynają mu się zlewać i rodzi mu się w mózgu jakiś dysonans. Pewno trochę przesadzone, ale ... może nie do końca.
Wszystko fajnie, tylko nie można też iść jak baran bezmyślnie, tylko dlatego, że ktoś zakrzyknie jakieś hasło. W wielu okręgach np. na listach PiSu są zupełnie nowi ludzie, często fachowcy w swojej dziedzinie, których partia wystawiła, żeby odnowić swój skład parlamentarny. A ci "wypaleni" są często na dalszych miejscach, żeby nie drażnić ludzi. Tu chodzi o świadomy wybór, a nie stadne działania z hasłami typu "głosuj bez obciachu, jedynki do piachu", bo już się takie pojawiają, a im bliżej wyborów ta akcja będzie jeszcze bardziej intensywna, a przez to jeszcze bardziej ogłupiająca
Niewątpliwie tak, jest w pisie wiele osób które osobiście cenię, erudytów w stylu prof. Legutki. Ale jeżeli owymi fachowcami mają być prokuratorzy Barski, Święczkowski, czy Agent Tomek, to wówczas PIS mi przypomina mi trochę OZN z ostatnich lat II RP, kiedy przeciętny stupajka, mierny, ale wierny, był oddelegowywany do Sejmu albo na "trudny" teren.
Stop emerytom - oni już mają źródło dochodu, poza tym w pewnym wieku już pamięć nie ta, a i ze sprawnością fizyczną niezbyt dobrze (ciągnie do siedzenia na zapiecku).
Ja niekoniecznie wszystkich młodych, nowych bym zaraz do koryta dostawiał, bo to jak się dorwie, to apetytu poskromić nie może, a nim się naje, to całe lata miną. Zatem młodych, ale mądrych.
Nie wszyscy kandydaci, który już pełnili mandat parlamentarny są źli. Wiedzą już co i jak, i to taka głupia mentalność, że "on/ona już był/a, więc niech teraz drugi idzie". Tym sposobem przy korycie zawsze będą nowi wygłodniali.
Wystarczy żeby nie kierować się żadnymi spotami wyborczymi tylko swoim rozumem. Chyba nikt nie jest aż tak naiwny żeby oddać głos na kogoś bo ktoś ma duży billbord i zdjęcie zprzed 10 lat poprawiane photoshopem. No i chyba każdy zna tych jak to się ładnie mówi "spadochroniarzy" którzy nagle wylądowali z drugiego końca Polski w odległym województwie jak na przykład u nas pani Kępa wylądowała choć żadna z niej kielczanka, to na takie osoby oczywiście że nie powinno się głosować, niech sobie startują w swoich rodzinnych stronach a tam już ich na tyle ludzie znają że będą wiedzieli najlepiej czy zasługują na ich głosy.
Nie wróże tej akcji wielkiego sukcesu, tak jak i większości innych facebookowym zrywom i insurekcjom przeciwko czemuś. Już parę razy się okazało, że jest różnica pomiędzy przyłączaniem się do akcji, a działaniem w praktyce, oby połowa tych osób co to popierają w ogóle poszła na wybory.
@Godot kiedyś czytałam taką przypowieść o rannym żołnierzu, który leżał na polu bitwy, a jego rany wręcz oblepiały muchy. Ktoś z miejscowych, kto pomagał rannym, podszedł do niego i zaczął te muchy odganiać. Na to żołnierz mówi mu "nie odganiaj tych much, bo one już opiły się moją krwią, a jak przylecą nowe, to znowu zadadzą mi cierpień, bo będą chciały na nowo pić moją krew" - to taka mądrość przypowieści :)
Bardzo fajna przypowieść bitej żonie przez męża pijaka powinno się taką kołysankę przed snem serwować żeby tylko nie myślała zmiany na lepsze
@ gość 12.30 czasami lepsze zło znane, niż nieznane :)
Nie należy wszystkiego sprowadzać do parteru jak to właśnie zrobiłeś, bo idąc tą ścieżką można znaleźć psychologiczne wytłumaczenie, że są kobiety przyciągające łobuzów: bił ją tatuś, bije ją mąż, będzie bił konkubent. O to ci chodziło?
Nie, nie o to. Mam dość już słuchania narzekań ludzi że rządzą złodzieje a jak przychodzi co do czego albo glosują na nich nadal (bo nie chcą zmian (może się nasłuchali właśnie podobnych przypowieści)) albo nie idą w ogóle nic zmienić. Czy też jak widzę te sondaże w których rośnie poparcie dla tych kamuków zastanawiam się jak można jednocześnie narzekać i ich popierać. Nie przemawia do mnie takie straszenie żeby zostawić jak jest bo będzie gorzej albo żeby glosować bo oni już mają doświadczenie. Jak jest źle trzeba to zmieniać a nie przyzwyczajać się do tego i mieć nadzieje żeby tylko nie było gorzej.
Dlatego trzeba używać rozumu, a nie ulegać ogłupiającym hasłom :) I o tym właśnie pisałam w tym wątku wyżej
Teraz to wszystko jest tak pięknie w mediach przemielone ludzie widzą w wiadomościach zamach potem 10 minut później karma dla psów reklamy uśmiechnięte białe zęby pasty do zębów potem ulubiony serial znieczulica kompletna zero własnych wniosków i zastanowienia
Dlatego trzeba o tym dużo mówić. Już pojawiały się hasła: WYŁĄCZ TVN - WŁĄCZ ROZUM. Ale to dotyczy tak naprawdę nie tylko tej stacji. Coraz więcej ludzi wyrejestrowuje odbiorniki tv. bo czują odmóżdżenie stamtąd płynące. Ale nie każdy potrafi uodpornić się na manipulację. Ludzie chętnie łykają taką przemieloną papkę, bo to najprostsze. Ktoś za nich pomyślał i przygotował im gotowy produkt. Może pozostał jeszcze internet, ale czy na długo?
Popieram! Stop stonce zrzucanej przez centralę do regionów. Trzeba okazać lokalny patriotyzm i powykreślać szkodników.
Tak a propos tu: https://acrobat.com/app.html#d=6z3kMz-naFD5412PDRkZDA
akcja ŚWIADOMY WYBÓR - warto poczytać
A tu jeszcze raz ŚWIADOMY WYBÓR
http://niepoprawni.pl/files/swiadomy_wybor.pdf
Brednie o szykanowaniu katolików ,znam osoby które głosują na PIS ale mają bardzo negatywne podejście do kościoła katolickiego i jak to pogodzić ?. Kościół zamiast zająć się sobą zajmuję się polityką ,ci co się na pokaz modlą i latają do kościoła są często najgorszymi sąsiadami .Nie licząc chęci uchwalenia ustawy dekomunizacyjnej rządy Olszewskiego były rządami kolejnych nieudaczników ,znów rządy Kaczyńskiego to był okres hossy na świecie .Pamiętam jak po przegranych wyborach jeden z polityków PIS-u cieszył się z nadchodzącego kryzysu i tego ,że będzie kojarzony z PO a nie z nimi .W podobnym tonie nie tak dawno wypowiadali się politycy z PIS-u o ew przegranych wyborach ,nie będzie to apokalipsa wbrew pozorom bo kryzys utrwali się z wizerunkiem PO .Generalnie nie mamy szczęścia do ludzi oddanych krajowi każdy patrzy jak się nachapać lub komuś przywalić ,po wygranych wyborach przez PIS zmieniono błyskawicznie ludzi w firmach kontrolowanych przez państwo .Nie mogąc podmienić ludzi w Krajowej radzie radia i telewizji skasowano ją i powołano nową ze słynna panią Krukówną (coś tam coś tam ),w lokalnych telewizjach nie było oporu dzielenia się stanowiskami z dawnym wrogiem SLD .Jakoś nikt nie pamięta jak odsunięto gościa z Orlenu i zapłacono mu milionowe odszkodowania za zerwany kontrakt mimo ,że pełnił tam funkcje tylko kilka dni .Niczym się to nie różniło od bolszewickiej rewolucji ,po odsunięciu Marcinkiewicza bo przesłaniał braci dano mu stanowisko w PKO a ,ze biedak nie miał papierów na sprawowanie steru zrobiono go pełniącym obowiązki .Ile takich przypadków było podczas tych cudownych 2 lat pełnych rządów braci K.?.
I super muzyka w tle:)
http://telok.salon24.pl/343895,stop-jedynkom-glosujemy-na-dwojki