Na jakiej zasadzie pracują stażysci w biurach poselskich,czy są to członkowie danej partii czy długotrwale bezrobotni?????
Na pewno nie są to przypadkowi ludzie z ulicy tylko znajomi kogoś kto zna kogoś. kto zna posła.
Przeciez posła zna każdy,to jak mozna znać lepiej?
Serio znasz posła któregoś? Piłeś/aś z nim kawę, wódkę czy to Twoja rodzina albo rodzina rodziny lub znajomy kogoś z rodziny? Nie domyślasz się że trzeba mieć plecy żeby mieć staż w biurze poselskim?
tak z ciekawosci - do czego konkretnie powolane sa biura poselskie? z tego co wiemy ida ogromne pieniadze na ich utrzymanie, jak to przeklada sie na dzialania w interesie wyborców , konkretnie w Ostrowcu Sw. , wie ktos?
Jak potrzebujesz porady prawnej albo chcesz się poskarżyć na łamanie przepisów idziesz do biura poselskiego. Pomogą jak mogą. Generalnie służą do pośredniczenia i ułatwiania kontaktów obywatelom z posłem. Czasami są organizowane w nich spotkania z posłem dla ludzi, na które się można zapisać żeby porozmawiać o problemach z przepisami, poprosić o załatwienie jakiejś sprawy itp.
Poseł może w czymś pomóc? a który to taki otwarty na ludzkie problemy?
A był ostatnio jakiś staż do biura poselskiego?
Nigdy nie ma. Staże do biur poselskich są załatwiane na telefon - dzwoni poseł albo asystent do dyrektora PUP i mówi że chce przyjąć człowieka na staż i sprawa załatwiona. Na co liczysz, że biuro poselskie ogłosi jawny nabór na staż? :)
Szkoda że wyborów nie ma na telefon:)
Jakie warunki trzeba spełniac żeby się dostać do biura poselskiego,proszę o odpowiedż.
skoro potrzebny stazysta w biurze poselskim to widocznie osoba tam zatrudniona nie wyrabia i brakuje jej kwalifikacji, myle sie?
Mylisz się bo się wyrabia ale inni też chca :) i jak im odmówić?
Niezastąpieni pracownicy w tych biurach,ile moze trwać staż i czy nie ma mądrych ludzi więcej.
Czy nie za długo jedne i te same osoby są na stażu w biurach poselskich?
boli was ze te staze maja znajomi?, gdyby sie nie nadawali to by ich nie mieli a wy na pocztek na staz do miesnego z taka zawiscia proponuje
Osoby bez kwalifikacji są łatwi do manipulowania i służą jak najwierniejszy pies swojemu panu,często za jakiś ochłap.Jak przestaną być przydatni (znajomi),albo PAN znajdzie innego wierniejszego przyjaciela może się okazać,że zostają sami i zdani na łaskę tych na których wcześniej ujadali.(prosto z taniej jatki)
to tylko wspolczuc tym na stazach w urzedach