Poradzę z serca, bo mam już w tym doświadczenie. Poszukaj prawdziwej pracy. Na stażu przepracujesz pół roku za śmieszną zapomogę, następnie dostaniesz 3-miesięczną umowę , oczywiście nie o pracę, tylko umowę-zlecenie po tym okresie umowa nie zostanie przedłużona, oni zatrudnią następnego stażystę, a Ty nadal nie będziesz miał/a nic.
No taka prawda niestety. Ale ludzie z desperacji i braku kasy złapią się nawet gównianego stażu - przecież ustawiają się kolejki po staże, w gazecie nawet pisali że staż jedyną szansą na pracę w Ostrowcu dla niektórych... przykre.
Nie do końca tak jest. Jeśli po stażu podpisujesz umowę z zachowaniem ciągłości (przerwa nie może być dłuższa niż 2 miesiące) to musisz otrzymać umową o pracę na co najmniej połowę czasu trwania stażu. Żadne inne umowy nie wchodzą w grę.
ale jak w ciazy isc na staz chcesz?i zaaraz na zwolnienie, i my podatnicy placimy.Znowu pieniadze w bloto
Każdy kombinuje jak może , żeby dla niego było lepiej .Nie tyle pieniędzy podatników idzie w błoto, a Ty się czepiasz marnego stażu .
No to kombinuj dalej, a potem się dziw że nędza w kraju jak ludzie ciągną socjal i kombinują, co jest wg Ciebie dobre. Z jednej strony oczekujecie uczciwości ze strony państwa i władzy, ale jak przychodzi do uczciwości związanej z wami to granica się przesuwa.