Poradzę z serca, bo mam już w tym doświadczenie. Poszukaj prawdziwej pracy. Na stażu przepracujesz pół roku za śmieszną zapomogę, następnie dostaniesz 3-miesięczną umowę , oczywiście nie o pracę, tylko umowę-zlecenie po tym okresie umowa nie zostanie przedłużona, oni zatrudnią następnego stażystę, a Ty nadal nie będziesz miał/a nic.
dzięki , wiem jak jest.Tylko jestem w ciąży i staż mnie bardziej ratuje niż na razie stała praca.
No taka prawda niestety. Ale ludzie z desperacji i braku kasy złapią się nawet marnego stażu, a firmy zacierają rączki na darmową siłę robocza - przecież u nas ustawiają się kolejki po takie formy pracy, w gazecie nawet pisali że staż jedyną szansą na pracę w Ostrowcu dla niektórych... przykre.
strasznie smutna sprawa kazdy oszczedza a za darmo pracownik sie nie sprawdzi ach ta polska!!!!
ale jak w ciazy isc na staz chcesz?i zaaraz na zwolnienie, i my podatnicy placimy.Znowu pieniadze w bloto
Każdy kombinuje jak może , żeby dla niego było lepiej .Nie tyle pieniędzy podatników idzie w błoto, a Ty się czepiasz marnego stażu .
No to kombinuj dalej, a potem się dziw że nędza w kraju jak ludzie ciągną socjal i kombinują, co jest wg Ciebie dobre. Z jednej strony oczekujecie uczciwości ze strony państwa i władzy, ale jak przychodzi do uczciwości związanej z wami to granica się przesuwa.
Nie do końca tak jest. Jeśli po stażu podpisujesz umowę z zachowaniem ciągłości (przerwa nie może być dłuższa niż 2 miesiące) to musisz otrzymać umową o pracę na co najmniej połowę czasu trwania stażu. Żadne inne umowy nie wchodzą w grę.
Nie chyba nie. Chyba musi to być umowa w pełnym wymiarze czasu pracy.
Uwazajcie na oszustów z Opatowa, szukaja geodetow, rolnikow i po ochronie srodowiska do pracy w terenie i w biurze przy kontrolach rolnikow. Obiecuja duzo kasy Ty sie narobisz a potem kasy nie wyplacaja a na dodatek kary pienierzne swoje wymyslone nakladaja na ciebie. Ogloszenie juz nawet na pup w ostrowcu jest. Ostrzegam z dobrego serca.
Nie umiesz sobie poradzić z nieuczciwym pracodawcą? Jak ciapek jesteś to się nie dziw, że cię oszukują.
Tu nie chodzi o to czy jestes ciapkiem czy nie... Jak ma cie trafic nieuczciwy to cie trafi. Nawet duze firmy zatrudniajace duza ilosc pracownikow oszukuja ludzi. Z reszta nawet ci pracodawcy co proponuja staze tez cie w jakis sposob robia w konia :)
Nikt sobie "nie radzi" z nieuczciwym pracodawcą, bo każdy boi się o własny tyłek gdy ma już pracę. Ludzie więc siedzą cicho i przyjmują baty na tyłek jakie im pracodawca wymierza bezprawnie, mimo że zdają sobie sprawę z tego że jest to łamanie prawa. Albo zwyczajnie nie zdają sobie z tego sprawy przez własną głupotę lub ignorancję. Tak czy siak - pracodawca jest na wygranej pozycji. Paradoksalnie gdyby 8/10 wykorzystywanych osób nie dawało sobą pomiatać i stawało by okoniem na takie praktyki to firmy przestałyby je stosować, a tak w myśl zasady "jak się daje - to się kraje" stosuje się metodą zastraszania pracowników "jak ci nie pasuje to na twoje miejsce 10 stoi pod bramą".
lepiej spytaj urzedasow kiedy beda oferty prawdziwej pracy
czy ktoś może mnie doinformować, czy są jakieś terminy jeżeli chodzi o staranie się o staż i czy np. z początkiem listopada można złożyć wniosek? wiem, że powinnam udać się z tym pytaniem do PUP ale chciałam wiedzieć już dziś :) dziękuję z góry za odpowiedź :)