Czy w naszym mieście są jesZcze osoby chętne żeby pracować??
Tak oczywiście, że tak. Pracować jak najbardziej na umowę o pracę. Za staż za 997 zł zdecydoewanie dziękuję.
tak osób chętnych nie brakuje do pracy tylko czy pracodawcy nie mają zbyt dużych wymagań,
Za mało płacą. Jeśli stażystę pracodawca ma za darmo to mógłby mu coś dołożyć od siebie i na pewno znalazłby pracownika.
Dokładnie, pracodawcy narzekają, że ludziom nie chce się pracować a ilu z tych szanownych pracodawców oferuje umowy o pracę? Nie zlecenie!!!? Chce się mieć wykwalifikowanych pracowników, z doświadczeniem ale... na staż :) za śmieszne nie całe tysiąc PLN, które i tak wypłaca PUP :D
krótka historyjka z drugiej strony frontu:
Przyjęto pracownika na Umowę o pracę (pełny wypas)
-podczas rozmowy padło z ust potencjalnego kandydat - cytat= proszę pana
ja w ogóle nie piję alkoholu=
-pierwsza wypłata - nie ma go w pracy 2 dni!!!!
-pomijam co było do drugiej wypłaty(w terminie) - do dziś go nie ma w pracy(przez
kolegę podaje informację że może będzie w poniedziałek (sic)
Naparzacie na krwiopijców wykorzystujących pracowników a co dajecie w zamian?
Nie pomyśli jeden z drugim że aby stworzyć stanowisko trzeba ponieść duże koszty.Przy takim podejściu dziwicie się że ludzie podchodzą bardzo ostrożnie
do podpisywania umów .Ja nie generalizuję, że wszyscy tak postępują ,są i porządni pracownicy(mam takich co pracują ze mną od kilkunastu lat) .Radzę przyjąć zasadę =chcę żeby było dobrze, sam tak postępuj=
To są wyjątkowe przypadki krwiopijco, na pewno nie są regułą. Natomiast to, że pracodawcy nie zatrudniają na umowę o pracę, nie chcą płacić nadgodzin i ogólnie wyzyskują pracowników jest niestety bardzo częste.
Ale w takim wypadku pracodawcę chroni także kodeks pracy. Masz umowę z pracownikiem, który nie stawił się od pracy bez istotnej przyczyny, więc dyscyplinarnie go zwalniasz i po problemie. Drugi już tak nie zrobi. Nie wiem, jak w takim wypadku umowa o staż jest lepsza od zwykłej umowy?
Oczywiście że są osoby chętne pracować. Jednak pracuje się dla pieniędzy a życie tanie nie jest. Nikt już za frajer pracował nie będzie, nie te czasy.
Dołóż do tego co bierze stażysta drugie 997 i być może znajdziesz pracownika. Niewolnikiem nikt być nie chce.
A ja zaczynam już w czwartek staż. Nie mogłam znaleźć pracy więc dobry i staż.
Tylko że tu po stażu będzie umowa ale Cóż nikt nie jest chętny najwyraźniej
Hahaha nie rozśmieszaj mnie, łaski nie robisz że będzie umowa. To twój obowiązek jeżeli chcesz mieć pracownika przez 3 lub 6 miesięcy za free to musisz go później zatrudnić, reguluje to umowa między Tobą a UP. Jeżeli nie spełnisz tego to więcej nie dostaniesz stażysty z UP. Napisz jeszcze jaka to będzie umowa, spodziewam się że zlecenie.
Niestety mylisz się kiedyś miałam przypadek że pracodawca po stażu nie przyjął mnie na umowę napisał pismo do pup z stwierdzeniem że nie stać go na praciwnika i że nie będzie podpisywal ze mną umowy było to w jedynym z lokali w naszym mieście nie będę pisać którym a stażystów ma cały czas
Dasz to na piśmie?
Jeżeli potrzebujesz pracownika to zaproponuje umowę od początku a nie szukasz darmowej siły roboczej na czas stażu.
O łaskawco dajesz po stażu umowę? Tylko czy to będzie umowa o pracę z godnym wynagrodzeniem czy z minimum krajowym? Na jaki czas będzie to umowa? Rozumiem, że staż będzie "okresem próbnym" czyli umowa na czas nieokreślony?
Żebyś po stażu nie obudziła się z ręką w nocniku.