Tym razem PIS wygra i bardzo dobrze. Spółdzielnie należy zlikwidować.
W radzie nadzorczej jest Duda niech to zbada i pokaże po co tam jest.
ALE FARMAZONY.. ALE SIĘ ZBŁAŹNISZ CZŁOWIEKU.. ALE BĘDZIESZ PRZEPRASZAŁ...
NIe przejmuj się, moderator tego forum notorycznie nie dopuszcza mnie do słowa więc dam mu zajęcie.
Ja też tak jak Ty wierzę w radnego Dudę i jestem przekonana że ujawni wszystkie nieprwidłowości tak jak to robi w mieście.Szkoda że tylko jeden jest taki w RN ,ale myślę że da radę.
Trudno ujawnić coś czego nie ma. Nieprawidłowości i niegospodarności w działalności Spółdzielni nie było i nie ma, choć z pewnością są rzeczy, które można byłoby zmienić lub poprawić. Wmawianie opinii że Spółdzielnia działa niegospodarnie bo np. wymienia instalacje gazowe i zakłada liczniki, są wymysłem osoby, która ma w pomawianiu swój osobisty cel.
ale tu chodzi między innymi o to, że mieszkańcom nie dano wyboru i nikt ich nie zapytał czy nie woleliby za te same pieniądze wzmocnienia instalacji elektrycznej aby móc zainstalować kuchenki elektryczne i uniknąć konieczności demolki mieszkania i plątaniny rurek
Jakoś w praktyce wspólnoty szybciutko pozbywają się dłużników a spółdzielnie - nie.
Nikt nie chce żeby spółdzielnia ani tym bardziej on sam płacił za dłużników, ale jednocześnie nie zgadzamy się na indywidualny licznik gazu. To że nie spółdzielnia tylko właściciele będą musieli zakładać pieniążki za niepłacących sąsiadów jest tylko kwestią czasu. Wystarczy się przyjrzeć proponowanym zmianom w ustawie, które prowadzą do powstania wspólnot. Wygrają ci, którzy dzisiaj się zgodzą na założenie licznika gazu.
Trzeba też pamiętać o pozostałych uwarunkowaniach http://www.smkrzemionki.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=82&Itemid=71
Myślę że warto zebrać podpisy i zwrócić się do spółdzielni o założenie liczników gazu w swoim bloku.
Specyfika instalacji co nie pozwala na założenie indywidualnych ciepłomierzy. Centralne nie zagraża bezpieczeństwu tak jak gaz.
Główna przyczyna znacznej skali ubóstwa to stan gospodarki.
http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/WZ_ubostwo_w_polsce_2012.pdf
Trudno się zgodzić z tezą o spokojnym śnie dłużników. Nie ma dłużnika, który by nie otrzymał wezwania do zapłaty i którego nie odwiedził pracownik firmy windykacyjnej lub komornik. Ci najdłużej zalegający mają wyroki z nakazami zapłaty lub eksmisyjne. Może są wśród nich cwani którzy przepisali majątki, jednak zdecydowana większość to osoby, które popadły w ubóstwo i nie mają na zapłatę czynszu.
Do Spółdzielni: A co z marnotrawstwem środków? A co z przerostem zatrudnienia?
prawda jest taka że kiedys to coś robili a teraz jak byłam poprosić o zwykłą ławkę pod klatke bo nawet nie ma na czym posiedzieć jak się wyjdzie z dzieckiem to pan powiedział że nie... a jak sąsiedzi pytali kiedy blok ocieplą to powiedzieli że dopóki zadłużenie nie zmaleje a blok ma najmniejsze ze wszyskich z całego osiedla. dosłownie śmiech na sali...
W pokojach to biurka podostawiali bo siedzieć nie było gdzie. Zaraz grzejniki na ful będą chodzić.
Marnotrawstwa środków nie ma, podobnie jak przerostu zatrudnienia. Jak się nie zna istoty zagadnień, to najprościej jest posądzić lub pomówić o cokolwiek. Tak się składa ze zatrudnienie w tej spółdzielni jest najmniejsze i podobnie jest z czynszem. A jest to prawda obiektywna.
Do Kazimierz; Jak marnotrawstwa nie ma? A to że każdy z nas płaci około 800zł dodatkowo za to ze świeci słonko? Bo jakiś baran nie potrafi zorganizować pracy.